Śledztwo ws. śmierci polskiego wolontariusza w Strefie Gazy. Skierowano wnioski o pomoc prawną do Izraela i Palestyny

Marcin Koziestański
Wideo
od 12 lat
1 kwietnia w wyniku izraelskiego nalotu na Strefę Gazy zginęło siedmioro wolontariuszy organizacji World Central Kitchen. Był wśród nich Polak, Damian Soból. Kilka miesięcy po tragedii powstał międzynarodowy raport na temat przyczyn tego tragicznego zdarzenia. Sprawą zajęła się już także polska prokuratura. Znamy postępy śledztwa.

Spis treści

Nie żyje polski wolontariusz World Central Kitchen

O ofiarach izraelskiego nalotu 1 kwietnia na Strefę Gazy pierwsze poinformowały zagraniczne agencje prasowe, powołując się na źródła palestyńskie. Według tych informacji Polak zginął podczas izraelskiego nalotu na Strefę Gazy. Poniósł śmierć z grupą innych wolontariuszy z Wielkiej Brytanii i Australii oraz mających podwójne obywatelstwo USA i Kanady, a także z Palestyny, pracujących w międzynarodowej organizacji pomocowej World Central Kitchen (światowej organizacji szefów kuchni).

Damian Soból miał 35 lat. Zginął 1 kwietnia w Strefie Gazy
Damian Soból miał 35 lat. Zginął 1 kwietnia w Strefie Gazy fot. Facebook

World Central Kitchen została utworzona w 2010 roku przez amerykańskiego kucharza i właściciela nagrodzonych gwiazdkami Michelina José Andrésa. Głównym celem organizacji jest dostarczanie żywności wszędzie tam, gdzie doszło do klęsk żywiołowych lub wybuchu wojen.

- Jestem załamany i opłakuję ich rodziny i przyjaciół oraz całą naszą rodzinę WCK. To są ludzie… anioły… Razem z nimi służyłem na Ukrainie, w Gazie, Turcji, Maroku, Bahamach i Indonezji. Nie są bez twarzy… nie są bezimienni. Rząd izraelski musi położyć kres temu masowemu zabijaniu. Musi zaprzestać ograniczania pomocy humanitarnej, zabijania cywilów i pracowników organizacji humanitarnych oraz używania żywności jako broni. Nigdy więcej niewinnych ofiar. Pokój zaczyna się od naszego wspólnego człowieczeństwa. Trzeba zacząć teraz - stwierdził José Andrés.

Członkowie WCK niosą pomoc żywnościową ofiarom konfliktów zbrojnych i kataklizmów. Obecnie, oprócz Strefy Gazy, najbardziej aktywni są w Ukrainie (są tutaj od początku rosyjskiego ataku na ten kraj) oraz w Haiti.

Wolontariusze dostarczali żywność i inne zapasy do północnej części Strefy Gazy. Odbierali kolejny ładunek z transportu morskiego, z utworzonego przez WCK "korytarza" z Cypru. Różne organizacje pomocowe twierdzą, że Izrael poważnie ograniczył pomoc docierającą do Gazy drogą lądową, stąd konieczność uruchomienia drogi morskiej. Wolontariusze WCK jechali z kolejnym transportem. Konwój liczył trzy samochody, w tym dwa opancerzone. Były białe, a wyraźnym logo World Central Kitchen. W samochód konwoju uderzył izraelski pocisk tuż po tym, jak auto przekroczyło granicę północnej Strefy Gazy.

Jest prokuratorskie śledztwo. Zbombardowane auto trafi do Polski?

Prokuratura Okręgowa w Przemyślu śledztwo w sprawie śmierci Damiana Sobola prowadzi w kierunku przestępstwa z art. 148 paragraf 2 punkt 4 kodeksu karnego, dotyczącego zabójstwa z użyciem materiałów wybuchowych. Śledczy informują, że zrealizowano już większość czynności, jakie były możliwe do wykonania na terenie Polski.

- Aktualnie najważniejsze czynności dowodowe do przeprowadzenia leżą po stronie śledczych Autonomii Palestyńskiej i Izraela. To do organów tych państw prokurator zwrócił się za pośrednictwem Prokuratury Krajowej i Ministerstwa Sprawiedliwości z wnioskami o pomoc prawną, obejmującą postulaty przekazania całości informacji i materiałów zgromadzonych dotychczas przez stronę palestyńską i izraelską. Wniósł także o wydanie prokuraturze w Przemyślu konkretnych materiałów dowodowych, w tym między innymi zbombardowanego pojazdu. Zwrócono się także o przesłuchanie szeregu świadków na szczegółowo wskazane okoliczności zdarzenia - mówi Małgorzata Taciuch-Kurasiewicz z Prokuratury Okręgowej w Przemyślu.

Prokurator prowadzący sprawę nie posiada informacji co do przebiegu i planowanego zakończenia czynności prowadzonych na podstawie tych wniosków. Prokuratura Okręgowa w Przemyślu współpracuje także z Międzynarodową Komisją Humanitarną ds. Ustalania Faktów z siedzibą w Bernie w Szwajcarii. Komisja ta o angielskiej nazwie International Humanitarian Fact-Finding Commission (IHFFC) korzysta ze statusu obserwatora w Organizacji Narodów Zjednoczonych (ONZ). Jej zadaniem jest ułatwianie państwom powrotu do przestrzegania międzynarodowego prawa humanitarnego konfliktów zbrojnych.

Międzynarodowy raport o izraelskim ataku. Wskazano przyczynę

Izraelskie naloty, w wyniku których w kwietniu zginęli w Stefie Gazy pracownicy organizacji World Central Kitchen, były wynikiem poważnych błędów operacyjnych, ale nie były zamierzone - wynika z analizy na zlecenie australijskiego rządu. Australijski emerytowany generał Mark Binskin był w Izraelu, aby zbadać przyczyny tragedii.

Australijska analiza wykazała, że Izraelskie Siły Obronne zdecydowały się wystrzelić rakiety w kierunku konwoju, błędnie uznając, że został on porwany przez bojowników Hamasu. W rzeczywistości byli to ochroniarze konwoju.

Informacja o ruchach konwoju WCK nie dotarła do oddziału odpowiedzialnego za atak, a izraelscy żołnierze nie mogli bezpośrednio porozumieć się z konwojem. Dowódcy naruszyli także standardowe procedury, wydając rozkazy powtórzenia ataku za drugim i za trzecim razem bez przeprowadzenia procedury identyfikacyjnej - stwierdzili Australijczycy.

- W tym incydencie, jak się wydaje, procedury wojskowe zawiodły, co doprowadziło do błędów w podejmowaniu decyzji i błędnej identyfikacji (...). Na podstawie dostępnych mi informacji oceniam, że izraelski atak na pracowników WCK nie był świadomie ani celowo skierowany przeciwko WCK – zaznaczył gen. Mark Binskin.

Binskin powiedział, że przeprosiny i odszkodowanie dla rodzin są ważnymi kwestiami, ale powstrzymał się od zaproponowania konkretnych działań dyplomacji australijskiej w tym celu. Izraelskie Siły Zbrojne przeprosiły wcześniej za atak, a następnie zwolniły dwóch wyższej rangi dowódców zaangażowanych w ostrzał konwoju WCK. Trzech kolejnych otrzymało formalną naganę.

Źródło: i.pl, PAP

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze 6

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

T
To Ja
Nie żyje polski wolontariusz. Zginął w izrealskim ataku w Strefie Gazy. Kto zawinił?

Sam wolonek zawinił, skoro sie pchał gdzie puszczają Gazy.
P
Pol
29 sierpnia, 11:34, Ja to wiem:

Zgodnie z Talmudem zabicie goja nie jest żadnym przestępstwem ani żebym uczynkiem.

Więc przestańcie mamić ludzi, że ktokolwiek za tą śmierć odpowie.

Bo nie odpowie.

I tyle.

I nawet nie powinien, widziały gały co brały i gdzie się [wulgaryzm]sko pakowało. To coś jak powodzianie, budują na zalewiskach a potem ręce wyciągają do państwa o pomoc. Niebać tuska i będzie ok:-)

P
Pol
29 sierpnia, 11:34, Ja to wiem:

Zgodnie z Talmudem zabicie goja nie jest żadnym przestępstwem ani żebym uczynkiem.

Więc przestańcie mamić ludzi, że ktokolwiek za tą śmierć odpowie.

Bo nie odpowie.

I tyle.

29 sierpnia, 12:51, Witold Duch:

Robią to samo, co Ruskie sołdaty w Ukrainie...

29 sierpnia, 14:43, Andrzej:

Rosjanie walczą z uzbrojonymi i wyszkolonymi faszystami.

Żydzi mordują bezbronne dzieci.

Chyba jest różnica. Nieprawdaż?

Rosjanie nigdy nie walczyli, oni mordują i to od wieków. Walczą żołnierze, a ruskie to hołota i patologia.

A
Andrzej
29 sierpnia, 11:34, Ja to wiem:

Zgodnie z Talmudem zabicie goja nie jest żadnym przestępstwem ani żebym uczynkiem.

Więc przestańcie mamić ludzi, że ktokolwiek za tą śmierć odpowie.

Bo nie odpowie.

I tyle.

29 sierpnia, 12:51, Witold Duch:

Robią to samo, co Ruskie sołdaty w Ukrainie...

Rosjanie walczą z uzbrojonymi i wyszkolonymi faszystami.

Żydzi mordują bezbronne dzieci.

Chyba jest różnica. Nieprawdaż?

W
Witold Duch
29 sierpnia, 11:34, Ja to wiem:

Zgodnie z Talmudem zabicie goja nie jest żadnym przestępstwem ani żebym uczynkiem.

Więc przestańcie mamić ludzi, że ktokolwiek za tą śmierć odpowie.

Bo nie odpowie.

I tyle.

Robią to samo, co Ruskie sołdaty w Ukrainie...

J
Ja to wiem
Zgodnie z Talmudem zabicie goja nie jest żadnym przestępstwem ani żebym uczynkiem.

Więc przestańcie mamić ludzi, że ktokolwiek za tą śmierć odpowie.

Bo nie odpowie.

I tyle.
Wróć na i.pl Portal i.pl