Nie ustaje zamieszanie wokół Katarzyny Cichopek i Macieja Kurzajewskiego. Ledwie prezenterzy wystąpili po raz pierwszy publicznie jako para, a już pojawiły się głosy o ich zaręczynach. O tym, że prezenter oświadczył się swojej ukochanej, informował w ostatnim czasie serwis Party.pl. Choć sami zainteresowani nie przekazali oficjalnie tej radosnej nowiny, w sprawie pojawiają się kolejne informacje.
"W zakulisowych rozmowach znajomi pary potwierdzili radosną wiadomość. Maciej oświadczył się Katarzynie, a ona odpowiedziała 'tak'" – donosi "Życie na Gorąco".
Problemy ze ślubem Cichopek i Kurzajewskiego
Czy to oznacza, że wkrótce możemy spodziewać się rychłego ślubu Kasi i Macieja? Okazuje się, że sprawa nie jest taka prosta.
"W obawie przez utratą sympatii, postanowili nie obnosić się ze swoim związkiem" – twierdzi magazyn. Jak podkreślono, para nie chce też wprowadzać szybko kolejnego zamieszania w życiu swoich dzieci.
Dzieci Cichopek - Adam i Helena - miały bardzo przeżyć rozwód rodziców, a kolejny ślub mamy mógłby być kolejnym wstrząsem w ich życiu.
Nie bez znaczenia jest także zachowanie Pauliny Smaszcz, byłej żony Macieja Kurzajewskiego. Prezenterka nie ustaje w atakach na swojego byłego partnera. Ślub ma się odbyć dopiero wtedy, kiedy wszyscy podejdą do sprawy z "chłodną głową".
"Katarzyna ma też świadomość, że jej ukochany musi ułożyć sobie relacje z matką swoich synów. Paulina Smaszcz wciąż nie pogodziła się bowiem z rozpadem jej małżeństwa, zwłaszcza że - jak twierdzi - mąż zostawił ją w chorobie" – informuje tygodnik.
Podsumowując, fani Kasi Cichopek i Macieja Kurzajewskiego, czekający na ich ślub, muszą uzbroić się w cierpliwość.
Związek Cichopek i Kurzajewskiego
Para poinformowała o swoim romansie w mediach społecznościowych na początku października. Byli wówczas w Izraelu, gdzie wspólnie świętowali 40. urodziny Kasi. Następnie wystąpili razem w "Pytaniu na śniadanie" na antenie TVP. W czasie łączenia ze studiem nie szczędzili sobie czułości.

mm