Za kierownicą usiadł przyjaciel pana młodego Tomasz Staniaszczyk, który pomógł zorganizować nietypowy przejazd.
- Konrad od 4 lat pracuje jako kierowca w Miejskim Przedsiębiorstwie Oczyszczania w Łodzi. Wpadliśmy na pomysł, że fajnie byłoby zajechać pod kościół Mercedesem Actrosem z kontenerem, czyli tęczową śmieciarką. Oczywiście mamy w firmie ładniejsze samochody, ale ta jest kultowa - opowiada Staniaszczyk. - 100 balonów napełniliśmy helem i włożyliśmy do kontenera. Przed kościołem wypuściliśmy balony z samochodu. Goście byli zachwyceni. Para młoda też.
Państwo młodzi powiedzieli sobie sakramentalne "tak" w kościele przy ul. Kościelnej w Konstantynowie Łódzkiem. Śmieciarka poprowadziła potem gości na salę weselną.