ZOBACZ TAKŻE: Pogrzeb ofiar wypadku w Czarnej Dąbrówce. Gmina w żałobie [ZDJĘCIA]
Do wypadku doszło około godziny 14.50 na trasie nr 211. Dwa kilometry przed Czarną Dąbrówką, na prostym odcinku drogi vw golf III uderzył w drzewo. Do zdarzenia doszło podczas wyprzedzania samochodu marki BMW, który został zepchnięty do rowu.
CZYTAJ KONIECZNIE: Śmiertelny wypadek koło Czarnej Dąbrówki. Wspólny pogrzeb ofiar wypadku odbędzie się w czwartek
Na miejscu zginęło dwóch 20-latków, 17-latek i 23-latek. Trzech z nich to mieszkańcy Jerzkowic, a czwarty - Czarnej Dąbrówki.
- To straszna tragedia. Wszyscy byli naszymi kolegami - opowiada jeden ze strażaków biorących udział w akcji na miejscu zdarzenia. - Obstawialiśmy mecz piłkarski naszego zespołu i w pewnej chwili zaczęły wyć syreny. Od razu przyjechaliśmy na miejsce.
- Takiej tragedii, jak pracuję osiem lat w policji, nie widziałem - mówi jeden z policjantów z Czarnej Dąbrówki.
Więcej informacji na ten temat w poniedziałkowym, papierowym wydaniu "Dziennika Bałtyckiego"