Śmiertelny wypadek motocyklisty w Świerklańcu. Zginął policjant z KMP Katowice

Mój najlepszy przyjaciel Maciek
Spoczywaj w pokoju na zawsze będziesz w mej pamięci i sercu(*)
Do zobaczenia po drugiej stronie (*)

Stereotypów z czasów milicji się nasłuchałeś i piszesz o przeszłości z przed lat. Sam zatrzymałem pijanego policjanta i szmata go nie uratowała chłopie bo to już nie są dawne milicyjne czasy panie nikt ważny. Dziś technika, elektronika i systemy nagrań i monitoringu pracy policjantów zabijają i eliminują koleżeńskość laiku. Urealnij więc swe postrzeganie obecnej rzeczywistości bo mentalnie tkwisz w zamierzchłej przeszłości.

Policjant podczas kontroli ("wykroczenia" po cywilu) pokazuje "szmatę" i jedzie dalej :(
W tym przypadku "szmata" go nie uratowała.
[*]

Spoczywaj w pokoju

Spoczywaj w pokoju

Spoczywaj w pokoju Maćku. Nie doczekałem wspólnego pikniku ....

TO DLACZEGO NIE DAJECIE SOBIE MANDATÓW,A NAS ZA BYLE CO Z GÓRNEJ PÓŁKI,A POTEM NA EMCE BOICIE SIĘ IŚĆ NA ZABAWĘ W MNIEJSZYCH MIEJSCOWOŚCIACH I SPACEROWAĆ PO ULICY.MAM TAKIEGO SĄSIADA TERAZ WSZYSTKIM MÓWI PIERWSZY DZIEŃ DOBRY,A I TAK KAŻDY WIE ,ŻE BYŁ GNIDĄ JAKO DZIELNICOWY.

Klaudia niestety ludzie nawet z ludzkiej tragedi musza robic sensacje :(

Jeżeli policjant jechał szybko i brawurowo z konieczności uzyskania właściwego tzw. czasu reakcji czego wymagają przełożeni, to twórcy i pomysłodawcy tego wskaźnika statystycznego pod sąd za nieumyślne spowodowanie śmierci a komendanci egzekwujący uzyskiwanie tego wskaźnika do natychmiastowej dymisji !!!

Cyt: "A w kondukcie kolejna trumna to sponsoruje komenda główna........." Współczucia dla rodziny...., strata kogoś bliskiego to dramat życiowy i strata nie do nadrobienia. Robimy jak woły, dokonujemy rzeczy teoretycznie niewykonalnych nadstawiając własnych czterech liter, dopłacamy do firmy na wiele sposobów a to poprzez korzystanie z prywatnego wyposażenia a to poprzez poświęcanie swego prywatnego czasu (nigdy nie zwracanych nadgodzin i nie wpisywanych do grafików w SWD bo nieformalne polecenia mówią aby wpisywać tylko nominalny czas służby) którego te ch.... z góry nigdy nam nie zwrócą, co dzień w tym kołchozie wiecznych braków wszystkiego i wzajemnie sprzecznych albo wręcz wykluczających się przepisów przedzieramy się przez ten gąszcz głupoty policyjnej wciąż ryzykując swoim bezpieczeństwem prawnym ale też i tym fizycznym goniąc za wszystkim w szaleńczym tempie aby zaspokoić rządzę debila z KWP lub KGP w zakresie zaspokojenia wskaźnika czasu reakcji. Czasem przychodzi moment gdy w nadmiarze niewykonalnej ilościowo pracy lub szaleńczym tempie gdzie wszystko musi być "na wczoraj" poślizguje nam się noga i popadamy w problemy prawne albo padamy ofiarą wypadków i tracimy życie. A te chamy z KWP lub KGP tylko dokręcają na śrubkę domagając się wciąż więcej, szybciej i efektywniej. Z utęskieniem proszę Boga aby na motocyklu lub w samochodzie rozwalił się jakiś bolszewicki cymbał z KWP lub KGP co to wymyślił, że z punktu A do punktu B w mieście oddalonymi od siebie o 15 km policjant na interwencji ma być w czasie reakcji na przykład 9 minut 50 sekund !!!! Czy ktoś w końcu weźmie się za rozliczanie łobuzów wydających przestępcze i debilne polecenia oraz bezwzględnie wymuszających realizację tych głupot ? Przecież każdy wie, że ten jeden jedyny przykład w postaci przytaczanego chociażby czasu reakcji generuje przestępczość w policji bo aby zapewnić właściwą wartość wskaźnika to albo dyżurny fałszuje czas reakcji albo patrol naraża siebie i innych uczestników ruchu drogowego jeżdżąc jak wariaci ryzykując kolizję lub wypadek aby zrobić właściwy wskaźnik czasu reakcji. A baran siedzi na górze i myśli że wszystko jest ok i jeszcze się chwali do mediów że policjanci są tak szybcy, że od zgłoszenia na interwencji są po 9 minutach i 50 sekundach. Nie wiem jakie były przyczyny tragedii, trochę zboczyłem z tematu i wylałem trochę żalu i złości ale szlag mnie trafia jak widzę co banda idiotów z wysokich stołów robi z tą firmą przez ostatnie lata.Wyrazy współczucia dla rodziny, spoczywaj w spokoju kolego.

Bardzo skąpe te ustalenia policjantów. Dziennikarze również tacy małomówni. W jakimś krótkim lokalnym "niusie" przeczytałem, że w zdarzeniu brał udział jeszcze inny pojazd, a motocykl uderzył w tył VW, a zatem ?! Proponuję, jak to już miało miejsce gdy policyjny "drajwer" radiowozem skosił kilku motocyklistów jadących prawidłowo, zbadanie profilu ulicy, składu i jakości asfaltu i koniecznie, czy trawa na poboczu czasem nie pyliła...... Żenada !

Bardzo skąpe te ustalenia policjantów. Dziennikarze również tacy małomówni. W jakimś krótkim lokalnym "niusie" przeczytałem, że w zdarzeniu brał udział jeszcze inny pojazd, a motocykl uderzył w tył VW, a zatem ?! Proponuję, jak to już miało miejsce gdy policyjny "drajwer" radiowozem skosił kilku motocyklistów jadących prawidłowo, zbadanie profilu ulicy, składu i jakości asfaltu i koniecznie, czy trawa na poboczu czasem nie pyliła...... Żenada !

może wskażesz mi na zdjęciach tablicę rejestracyjną tego konkretnie motocykla. Bardzo proszę. Może być na innym portalu.