Do tragicznego w skutkach wypadku doszło w sobotę, około godz. 11 we wsi Baszków, koło Warty (powiat sieradzki).
- Według wstępnych ustaleń wynika, że mężczyzna kierujący samochodem osobowym daewoo tico, wyjeżdżając z podporządkowanej drogi, nie zastosował się do znaku stop i doprowadził do zderzenia z fordem - mówi st. asp. Paweł Chojnowski z Komendy Powiatowej Policji w Sieradzu. - Wskutek zderzenia kierujący daewoo zmarł.
Dwie inne osoby zostały zabrane do sieradzkiego szpitala. Kolejne dwie osoby odniosły niegroźne obrażenia i po lekkim opatrzeniu zostały na miejscu wypadku.
"samochodem osobowym daewoo tico". Kiedy to było samochodem? Blacha puszki rybnej jest grubsza od karoserii tego pojazdu.
w
wanda
bo taka jest prawda,połowa rowerzystów nie powinna dotykać rowerów,bo jeździć nie potrafi,ale ten artykuł akurat wcale nie o tym...
m
m
trochę chyba przesadzasz,jak jest stop,to MUSISZ się zatrzymać i tyle...facet sam sobie zgotował taki los,szkoda go,ale sory,nawet jak jedziesz 60/h to jest sporo i jak ktoś ci się pakuje pod koła,to tak czy siak jest silne uderzenie...chyba nie jeździsz autem..
Z
Zabija
Przejrzałem mapę, jest pokazane ograniczenie do 60km/h na DK83 prowadzącej przez Baszków. Pewnie wina kierowcy Tico, ale czy kierujący forda zastosował się do ograniczenia? Jeżeli nie to może do końca życia czuć się mordercą.
p
parobas
Polska to kraj gdzie bez przerwy ktoś komuś zajeżdża drogę !! Ja jadę,Ja jestem najważniejszy, a wy parobasy
z drogi !!
G
Gość
wytikował!!!
p
pedalot
aaa, no tak, zapomniałem, tam jechał rowerzysta i pan chciał go wyprzedzić i zapędził się... Przecież po wsi pełno rowerzystów śmiga.