Sopocka Noc Kabaretu w Operze Leśnej - Paranienormalni, Daniec i Czesuaf [zdjęcia]

Ryszarda Wojciechowska
Tym razem polityki na scenie było jak na lekarstwo, za to kabareciarze obśmiewali wszystko to, co spotykamy na co dzień w relacjach międzyludzkich. Wszystko to, co jest nienormalne, bezsensowne i absurdalne w naszej rzeczywistości jak, na przykład, służba zdrowia, którą w swoim skeczu obśmiał Kabaret Zachodni. Choć w tym przypadku można mówić o śmiechu przez łzy.
Tym razem polityki na scenie było jak na lekarstwo, za to kabareciarze obśmiewali wszystko to, co spotykamy na co dzień w relacjach międzyludzkich. Wszystko to, co jest nienormalne, bezsensowne i absurdalne w naszej rzeczywistości jak, na przykład, służba zdrowia, którą w swoim skeczu obśmiał Kabaret Zachodni. Choć w tym przypadku można mówić o śmiechu przez łzy. Przemyslaw Swiderski
Z czego się śmiejemy? Sami z siebie się śmiejemy - można "odpowiedzieć" Gogolem. Tak było i tym razem podczas Sopockiej Nocy Kabaretu w Operze Leśnej

Widownia wspaniale dopisała, ale do tego, że polscy satyrycy występują przy pełnej widowni już się zdążyliśmy przyzwyczaić. Głód śmiechu w narodzie nadal wydaje się być niezaspokojony.

Tym razem polityki na scenie było jak na lekarstwo, za to kabareciarze obśmiewali wszystko to, co spotykamy na co dzień w relacjach międzyludzkich. Wszystko to, co jest nienormalne, bezsensowne i absurdalne w naszej rzeczywistości jak, na przykład, służba zdrowia, którą w swoim skeczu obśmiał Kabaret Zachodni. Choć w tym przypadku można mówić o śmiechu przez łzy.

Ale na scenie oprócz wspomnianego Kabaretu z Zielonej Góry pojawili się przede wszystkim kabaretowi "weterani" jak Marcin Daniec i Piotr Bałtroczyk. Obaj w świetnej formie. A Daniec w swoim nieśmiertelnym prochowcu musiał bisować, bo publiczność nie chciała się z nim rozstać. W jego występie pojawiały się delikatne wątki naszej narodowej paranoi np. obchodzenia różnych uroczystości osobno, jak np. w rocznicę Sierpnia 80, czy w rocznicę wybuchu II wojny światowej. Ale ten satyryk też jednak głównie wyśmiewał nasze obyczaje i przyzwyczajenia, fobie i wady.

Występ Piotra Bałtroczyka też wywoływał salwy śmiechu, zwłaszcza, kiedy opowiadał o swoim spotkaniu z napakowanym facetem, ubranym w koszulkę z napisem: Po co mnie mózg, skoro mam dres.

Michał Wójcik, jedna trzecia kabaretu Ani Mru Mru, tym razem zaprezentował się w roli stand-upera. Ale prawdziwą sceniczną petardą okazał się Pan Li - komik i iluzjonista, który sam siebie nazywa "iżulionistą". Pan Li, czyli Przemysław Lieske, to talent odkryty w programie nomen omen "Mam talent". Jego występy to połączenie iluzji i dobrego humoru.

W Sopockiej Nocy Kabaretu wystąpił też kabaret Czesuaf, który - jak sami jego członkowie mówią - jest doświadczony, ale jeszcze młody, a stanowią go trzej fajni faceci i jedna fajna babka. I to ona jest bardzo mocnym atutem ich występu. Skecz "Powrót króla" powodował, że Opera Leśna zatrzęsła się od śmiechu.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Kultura i rozrywka

Dalszy ciąg artykułu pod wideo ↓

Na scenie pojawili się też Paranienormalni. Co prawda, od dwóch lat już bez Igora Kwiatkowskiego, czyli słynnej "Mariolki", ale mimo to na scenie dzielnie walczą humorem.

Kabaret Młodych Panów pochodzący z Rybnika i tym razem zaprezentował m.in. skecz o górnikach.

Całość tego czterogodzinnego programu kabaretowego spajała Sekcja Muzyczna Kołłątajowskiej Kuźni Prawdziwych Mężczyzn.

⇩ Co wiesz o polskiej scenie kabaretowej? Kliknij w obrazek i rozwiąż nasz quiz! ⇩

Przegląd najważniejszych wydarzeń ostatnich dni:

POLECAMY w SERWISIE DZIENNIKBALTYCKI.PL:

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera

Wybrane dla Ciebie

Rosjanie przeprowadzili ponad 150 egzekucji pojmanych żołnierzy

Rosjanie przeprowadzili ponad 150 egzekucji pojmanych żołnierzy

Stylista ostro o debacie prezydenckiej. Karol Nawrocki ma powody do niepokoju

TYLKO U NAS
Stylista ostro o debacie prezydenckiej. Karol Nawrocki ma powody do niepokoju

Wróć na i.pl Portal i.pl