Wiadomo, że akcja była bardzo skomplikowana i trwała kilka dni. Kobieta poleciała do Afryki na zaproszenie mężczyzny poznanego przez internet. Na miejscu została porwana, była przetrzymywana w trudnych warunkach, grożono jej bronią. Za jej uwolnienie żądano okupu - 2 mln euro.
Po udanej akcji służb kobieta wróciła do Polski, nic jej się nie stało.
Minister spraw wewnętrznych Joachim Brudziński zapewniał we wtorek, że każdy obywatel Polski może liczyć na wsparcie funkcjonariuszy i nie pozostanie bez pomocy.
POLECAMY: