Jest facetem po czterdziestce. Od kilkunastu lat mieszka w Polsce. I stał się dzięki "Tańcowi z gwiazdami" jednym z najpopularniejszych Włochów w Polsce. Sycylijczyk, urodzony w Niemczech, świetnie radzi sobie w naszym kraju, choć jeszcze niedawno myślał o wyjeździe.
Terrazzino wraca na Sycylię
- Od dawna chodził mi po głowie pomysł stworzenia ośrodka turystyczno-artystycznego na Sycylii. Czyli tam, gdzie mam korzenie. Kupiłem czterohektarową posiadłość z dużym domem, który należał niegdyś do tamtejszej arystokracji. Okolica jest piękna, mam nawet swoją górę, a z jej wierzchołka widać oddalone o 12 km morze. Wokół bujna roślinność, kwiaty, mnóstwo owoców - opowiadał w 2019 r.
Jednak jak wiemy, pandemia pokrzyżowała plany nie tylko jemu. Firma tancerza zarejestrowana na warszawskiej Pradze przestała zarabiać. Musiał jakoś przetrwać. Zaczął szukać pomysłu na zdobywanie pieniędzy. A pomysłów mu nie brakowało.
Czym zajmuje się Stefano Terrazzino?
W 2020 r. gwiazdor oznajmił:
- Wróciłem do swojego starego zawodu, czyli do krawiectwa. Na początku szyłem maski dla znajomych, a teraz poprawiam kostiumy do swojego spektaklu, który miał mieć premierę w marcu. Poprawiam je i tak dopracowuję, że jeszcze nikt takich nie widział. One były ładne, ale teraz to będą dopiero niesamowite!
Kolejne projekty artystyczne, udziały w programach czy granie w serialach nie satysfakcjonowały Sycylijczyka. Kursy tańca to też za mało. - Mój dzień wygląda tak, że wstaję, ćwiczę jogę, trenuję na orbitreku, gotuję i szyję - tak opisywał swój dzień.
Firma Terrazzino kręci lody
Działalność gospodarcza firmy Stefano jest jak on - pełna zaskoczeń. W KRS Terrazzino zgłosił następujące rzeczy: Restauracje i inne stałe placówki gastronomiczne; działalność związana z produkcją filmów, nagrań wideo i programów telewizyjnych; działalność pośredników turystycznych; działalność organizatorów turystyki, pozaszkolne formy edukacji artystycznej, działalność związana z wystawianiem przedstawień artystycznych i działalność wspomagająca wystawianie przedstawień artystycznych oraz... produkcja lodów. Bo trzeba wam powiedzieć, że Stefano otworzył własną lodziarnię. Całość połączył ze szkołą tańca i wyszedł mu projekt taneczno-kulturalny. Zresztą o Małej Sicilii rozpisywała się przed rokiem cała Polska.
Teraz postanowił to spieniężyć nie tylko w jednym miejscu. Postanowił objeżdżać Polskę ze specjalnym projektem, gdzie uczy nie tylko tańczyć, ale i gotować. Oczywiście po włosku, a ściślej rzecz biorąc: po sycylijsku. Uważa bowiem (i słusznie), że jak spuścić oko z Polaka, to wyjdzie fuzja, a nie oryginalna kuchnia.
Stefano z temperamentem podchodzi nie tylko do śpiewu lub tańca – świetnie sprawdza się również w roli kucharza! Proponujemy warsztaty kulinarne, które są połączone z koncertem oraz pokazem tanecznym. Wówczas obok Stefano prezentuje się także Włoch Marco Ghia - czytamy w ofercie gwiazdy TzG.
Ile zarabia Terrazzino?
W ofertach agencji artystycznych zajmujących się pośrednictwem między organizatorami imprez a gwiazdami Włoch jest jedną z najdroższych propozycji. Za swoje pokazy taneczno-kulinarne bierze ponad 30 tys. złotych. Jak nie trudno wyliczyć, to 12 średnich krajowych emerytur.
Na pewno utwierdził mnie w tym, że dam sobie radę. Poukładał mnie w wielu rzeczach, które robiłem dotąd na scenie, i przyniósł mi mnóstwo artystycznej inspiracji. A jeżeli pytasz o biznes: koncepcyjne myślenie, organizacja pracy, optymalizacja energii, zarządzanie teamem – te umiejętności ogromnie się we mnie rozwinęły. Współpraca z ludźmi jeszcze bardziej się pogłębiła. I pobudziłem kreatywność – mimo że zawsze byłem i jestem kreatywny – bo teraz mogę działać jak chcę, na wielu płaszczyznach: rozwijać się jako człowiek i jako biznesmen – podsumowuje Sycylijczyk.
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź ShowNews.pl codziennie. Obserwuj ShowNews.pl
Polub ShowNews.pl na Facebooku i bądź na bieżąco z najnowszymi plotkami ze świata show-biznesu!
