20 czerwca Komisja Europejska zagłosowała za artykułami 11 i 13, które wprowadzają podatek od linków i zobowiązują właścicieli portali internetowych do autocenzury. To może być koniec internetu, jaki znamy - twierdzą zdenerwowani internauci.
- Komisja Europejska zaaprobowała kontrowersyjny projekt dyrektywy o prawie autorskim na rynku cyfrowym. Jest to próba podporządkowania Internetu największym korporacjom medialnym, ewidentne ograniczenie swobody wypowiedzi oraz wolności słowa. Nie zgadzamy się na takie zmiany i pragniemy publicznie wyrazić swój sprzeciw - mówi Halszka Bielecka z Fundacji Akademia Patriotów organizujących protest.
Początek protestu o godzinie 13.
Zobacz też: Czy pornografia powinna być zakazana?