W środę, 4 listopada, w Częstochowie odbył się kolejny Strajk Kobiet, któremu towarzyszyło hasło #ToJestWojna. Frekwencja tym razem była nieco niższa od poprzednich protestów, ale ulicami miasta przeszło kilkuset demonstrantów.
Kliknij poniżej i zobacz zdjęcia
- Według naszych szacunków w szczytowym momencie było ok. 350 osób - mówi Kamil Sowiński z Komendy Miejskiej Policji w Częstochowie.
Nie przeocz
Tym razem spacerowi towarzyszyła muzyka, mniej było okrzyków, chociaż słychać było tradycyjne "J... PiS".
Jolanta Urbańska, organizatorka protestów apelowała o zachowanie zasad bezpieczeństwa i o utrzymanie kontaktów nawet podczas lockdownu tak, aby nadal można było manifestować.
Strajk Kobiet w Częstochowie. Protestujące kobiety na trasie...
- Zwracam się również do kibiców, ale nie kiboli, aby poparli nasz strajk. Ja także lubię piłkę nożną - mówiła Jolanta Urbańska, wiceprzewodnicząca Rady Miasta.
Spacer przebiegł spokojnie, poza drobnym incydentem. Na ulicy Dąbrowskiego na jezdni znaleziono kilkadziesiąt wysypanych gwoździ. Nie wiadomo jednak, czy miało to związek ze spacerem.
Nie wiadomo jeszcze, kiedy w Częstochowie odbędzie się kolejny protest.