– Tak jak zapowiadałem, warszawscy nauczyciele otrzymają podwyżki z budżetu miasta. Mój projekt w tej sprawie przegłosowała właśnie Rada Warszawy. Podwyżki, z wyrównaniem od stycznia, nauczyciele otrzymają z najbliższym wynagrodzeniem – pisał na Twitterze Rafał Trzaskowski.
Podwyżki mają być finansowane z budżetu miasta i mają wynosić od 220 zł do 350 zł.
Wiceprezydent Poznania, Mariusz Wiśniewski przyznaje, że w stolicy Wielkopolski podjęto w tej kwestii pewne działania. – Jesteśmy na finiszu rozmów ze związkami zawodowymi w tej sprawie i wspólnie w najbliższym czasie przedstawimy rezultaty tych rozmów – podkreśla Mariusz Wiśniewski.
Sprawdź też: Poznań: Nauczyciele zapowiadają przyłączenie się do ogólnopolskiego strajku w kwietniu
Potwierdza to Jacek Leśny, wiceprezes poznańskiego oddziału Związku Nauczycielstwa Polskiego.
– Tak, jeśli chodzi o te rozmowy jesteśmy obecnie na zupełnym finiszu. Jednak podwyżki te mają dotyczyć obszaru, za który odpowiada samorząd. Oznacza to, że będą to podwyżki do dodatków motywacyjnych i funkcyjnych – mówi Jacek Leśny z poznańskiego ZNP.
I dodaje: – Będą one przyznawane za takie rzeczy jak np. trudne warunki, nauczanie języka obcego itp.
Rezultaty tych rozmów mają zostać ogłoszone w przyszłym tygodniu. Jednak, jak mówi Jacek Leśny, nie złagodzą one planowanego przez nauczycieli strajku.
Czytaj także: Strajk nauczycieli 2019: Co się stanie z dziećmi pod nieobecność nauczycieli?
– To nie będą nie wiadomo jakie podwyżki. Np. do dodatku motywacyjnego będzie to ok. 30 zł. W dodatku w życie wejdą dopiero od 1 września. Dlatego też nie sądzę, by miało to wpłynąć na strajk. Ten wzrost wynagrodzenia nie wynika z decyzji dotyczących płac, które leżą po stronie ministerstwa edukacji – komentuje Jacek Leśny.
Przypomnijmy, że ewentualny strajk nauczycieli miałby rozpocząć się 8 kwietnia i trwać do odwołania. Z tego powodu nadchodzące egzaminy ósmoklasisty i gimnazjalne stoją pod znakiem zapytania.
POLECAMY:
Zobacz też: "Macie prawo do protestów, ale nie porzucajcie naszych dzieci przed egzaminami". Rzecznik praw dziecka zaapelował do nauczycieli
Źródło: TVN24