"Solidarność" uważa, że nowy regulamin pracy oraz Zakładowego Funduszu Świadczeń Socjalnych został uchwalony z pominięciem ustawowych 30 dni potrzebnych na wypracowanie wspólnego stanowiska między pracodawcą a związkami. Nowy regulamin wprowadzony przez sieć należącą do firmy Jeronimo Martins, wydłuża o 60 minut czas pracy przed świętami oraz niedzielami z zakazem handlu. Sklepy są wtedy otwarte nawet do godziny 23.
"Dziennik Gazeta Prawna" informuje, że "Solidarność" zastanawia się nad rozstrzygnięciem sporu w sądzie. Sama sieć ma być zaskoczona zarzutami stawianymi przez związkowców. Biedronka tłumaczy się, że w marcu i kwietniu Państwowa Inspekcja Pracy przeprowadziła kontrole, które nie wykazały nieprawidłowości. Zmiany w regulaminie wprowadzono zgodnie z prawem.
Firmie grozi jednak strajk. Czy do niego dojdzie? O tym powinniśmy się przekonać w najbliższym czasie.
Zobacz też: Koszyk Roku 2018. Poznaliśmy najlepsze sklepy internetowe w Polsce
