W sobotę, o godz. 20.20, podlascy strażacy zostali wysłani do pomocy Straży Granicznej oraz zespołowi ratownictwa medycznego w okolicach miejscowości Pasieki w powiecie hajnowskim. Musieli ewakuować trzy osoby z trudno dostępnego bagnistego terenu. Na początku poszkodowani mieli zostać zabrani drogą powietrzną.
- Poprzez ARCC postawiono w gotowość śmigłowiec z Mińska Mazowieckiego. Jednak ostatecznie podjęto decyzje o ewakuacji lądem - mówi Piotr Chojnowski, rzecznik KW PSP w Białymstoku. - Na miejscu działało osiem samochodów straży pożarnej i trzydziestu strażaków.
Akcja zakończyła się dopiero o godz. 2.18 w niedzielę. Winą za przedłużenie się akcji ratunkowej strażnicy graniczni obarczają aktywistów wspieranych przez jedną ze stacji telewizyjnych.
- Nie chcieli podać dokładnej lokalizacji nielegalnych imigrantów. W tym czasie funkcjonariusze SG i strażacy prowadzili wyjątkowo trudną akcję poszukiwawczą na bagnach. Nie mogli odnaleźć osób. Do działań zaplanowano użycie śmigłowca i BSP. Dopiero po 2 h zgłosił się mężczyzna, który powiedział, że doprowadzi służby do migrantów. Na miejscu oczekiwali dziennikarze, duża grupa aktywistów oraz 3 obywateli Afganistanu, którzy zostali zabrani do szpitala. Ich stan zdrowia jest dobry - czytamy na Twitterze Straży Granicznej.
W sobotę (7.01.2023) do Polski z Białorusi próbowało nielegalnie przedostać się 61 cudzoziemców m.in. ze Sri Lanki i Sudanu. 14 osób podchodziło pod barierę, ale wycofało się na Białoruś. Sześcioro obywateli Jemenu nielegalnie przeprawiło się przez rzekę graniczną Przewłoka. W pobliżu osady o tej samej nazwie odkryto też zwłoki mężczyzny.
- Na miejscu policjanci prowadzili czynności procesowe i identyfikacyjne pod nadzorem prokuratora. Na ten moment nie jest znana tożsamość mężczyzny - podała Elżbieta Zaborowska z zespołu prasowego podlaskiej policji.
Więcej informacji o tym zdarzeniu przeczytacie w artykule: Przewłoka. W pobliżu granicy z Białorusią znaleziono zwłoki mężczyzny
Zobacz także:
- Ciało na granicy białorusko-polskiej. Straż graniczna opublikowała nagrania z kamer
- Opłatek u podlaskich pograniczników. Było wspólne kolędowanie, życzenia i prezenty
- Miał być w stanie hipotermii. Zorganizowano akcję ratunkową
- Od początku roku strona niemiecka przekazała do Polski niemal 200 cudzoziemców
