Fotografik i społecznik
Tadeusz Smagacz był fotografikiem, tłumaczem, społecznikiem. Przez niemal 30 lat współpracował z francuską organizacją „Parrainages Pologne”, skupiającą rodziny francuskie pomagające polskim rodzinom znajdującym się często w skrajnej nędzy. Smagacz pomagał w odnalezieniu potrzebujących. W ciągu dwóch dekad odwiedził ponad 600 rodzin z Suwałk i okolic. Organizacja „Parrainages Pologne” powstała w czasie stanu wojennego z inicjatywy Anne Marie Colleville.
Zobacz Suwałki na archiwalnych zdjęciach Tadeusza Smagacza:
Suwalczanin z wyboru
Tadeusz Smagacz urodził się w 1924 roku w Gliniku na Rzeszowszczyźnie. Gdy miał kilka lat, wyjechał ze swoją matką do Francji. W roku 1948 powrócił do Polski, przyjechał do Suwałk wraz ze swoim bratem Franciszkiem. W latach 1960-1996 był członkiem Stowarzyszenia Autorów Polskich ZAiKS sekcji fotograficznej. Brał udział w wielu konkursach w kraju. Wykonał kilka tysięcy zdjęć podróżując po krajach Europy i Azji. Uczestniczył w większości wystawach Suwalskiej Grupy Twórczej SGT. Jego zdjęcia znajdują się w albumie Suwałki i okolice latach 1950-75.
Tadeusz Smagacz z Suwałkami związał się do końca życia, zmarł w marcu 2016 roku w wieku 92 lat.
Dokumentalista
Tadeusz Smagacz jako górnik we Francji miał ciężki wypadek. Dochodząc do siebie kupił pierwszy aparat fotograficzny. Tak to się zaczęło.
- Był nestorem fotografów suwalskich. Jako pierwszy po wojnie pojawił się w mieście z aparatem i na kliszy zapisał stare Suwałki. - wspominał fotografa Andrzej Zujewicz z Suwalskiej Grupy Twórczej.
Jego pasją i sposobem na życie była fotografia. Przez ponad 30 lat był członkiem sekcji fotograficznej Stowarzyszenia Autorów Polskich ZAiKS. Jego dorobek to kilka tysięcy zdjęć, które wykonał w czasie podróży pod Europie i Azji. Dokumentował też zmiany jakie na przełomie lat zachodziły w Suwałkach.
- Zmieniały się aparaty i technika, a ja ciągle robiłem zdjęcia - mówił w 2010 roku Tadeusz Smagacz - To była moja pasja. Wiedziałem, że zmienia się miasto, że odchodzą ludzie, więc starałem się dokumentować te wszystkie przemiany. Dziesiątki tysięcy razy, w żaden sposób tego nie policzę, naciskałem spust migawki. Zdarzało się, że miałem z tego powodu drobne kłopoty. Kiedyś milicjanci koniecznie chcieli wiedzieć, dlaczego fotografuję jakieś stare rudery.
Suwałki, 4.09.2015 - SOK Suwałki. "Tadeusz Smagacz i jego zdjęcia":
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
