Trudno się powstrzymać, gdy na stole tyle pyszności
W święta jemy, zajadamy, podjadamy wszystkie potrawy, które przygotowaliśmy. Pieczone mięsa, wędliny, pierogi, krokiety, sałatki, bigosy, ciasta i inne smakołyki, wszystko pyszne i domowej roboty. Trudno się opanować i liczyć kalorie, gdy odwiedzamy bliskich, a oni zapraszają do stołu. W końcu przychodzi moment, gdy ciało mówi: dość.
Jedzenie obfitych i tłustych potraw mięsnych, dużych porcji ciast bardzo obciąża nasz przewód pokarmowy. Odzywają się wówczas rozmaite dolegliwości: niestrawność, ataki kamicy żółciowej, zapalenie trzustki, podagra, a nawet dolegliwości sercowe.
Jak poradzić sobie ze skutkami świątecznego obżarstwa?
Niestrawność objawia się bólami brzucha, zgagą, wzdęciami, pieczeniem, odbijaniem, nudnościami, a nawet tzw. biegunką tłuszczową. Dietetycy radzą, żeby po przejedzeniu zastosować jedno- lub dwudniowa głodówkę (nie dłuższą!). Trzeba wtedy:
pić dużo niegazowanej wody mineralnej,
na gorąco - gorzką herbatę lub ziółka (miętę, dziurawiec),
unikać cukru i surowych owoców.
Po przejedzeniu ścisła dieta
Przy zbyt obfitych posiłkach trzustka zwiększa produkcję insuliny, ten hiperinsulinizm utrzymuje się przez parę dni, powodując wzmożony apetyt. Dlatego lepiej jest zapomnieć na jakiś czas o tłustych i ciężkostrawnych potrawach, a wprowadzić w ich miejsce potrawy lekkie i delikatne. Zacząć od kleiku z ryżu lub kaszy manny (bez mleka) z dodatkiem soli i sucharki bez cukru. Potem włączyć do posiłków jajko na miękko, gotowane ziemniaki puree, mięso gotowane tradycyjnie lub na parze (wybieramy chude i delikatne gatunki: cielęcinę, kurczaka lub indyka bez skórki). I już powoli możemy wracać do normalnej diety, w której najważniejsza jest rozmaitość.
Jeść powoli, spacerować
Najlepiej zaplanować sobie 4-5 niewielkich posiłków dziennie, spożywać je o stałych porach, bez pośpiechu. Staranne przeżuwanie każdego kęsa i skoncentrowanie się na jedzeniu pozwala dostrzec moment sytości. Należy wstać od stołu bez uczucia przejedzenia, najlepiej z lekkim niedosytem i wybrać się na krótki spacer. Ruch na świeżym powietrzu poprawia krążenie, lepiej też pracuje przewód pokarmowy.
Świąteczne obżarstwo jest popularnym tematem MEMÓW. Zobaczcie, jak śmieją się z niego internauci, przechodząc do galerii zdjęć.
