Święto Górników w Bogdance. - Ta praca wymaga dyscypliny - mówią zatrudnieni w kopalni (ZDJĘCIA)

Piotr Nowak

4 grudnia 2018, 18:43

Medale, odznaki, stopnie górnicze i honorowe kordziki. Górnicy z całej Polski świętowali we wtorek Barbórkę. Wśród nich ok. 4,5 tysiąca pracowników LW Bogdanka, gdzie odbyły się doroczne uroczystości.

W Bogdance, podobnie jak w wielu innych kopalniach, najtwardsze ściany nadal są kruszone przez eksplozje. Dziennie wykonywanych jest nawet kilkanaście „strzałów”.

Podczas wtorkowych uroczystości pamiątkowy kord otrzymał m.in. Mariusz Romańczuk, który w kopalni odpowiada za materiały wybuchowe.

- To praca wymagająca dyscypliny. Wszystko musi być wyliczone, pomierzone. Nie ma miejsca na błąd - mówi górnik strzałowy.
W Bogdance od 1989 r. - Stres jest cały czas. Jak ktoś go nie ma, nie powinien wykonywać tej pracy. Praca w kopalni polega na zaufaniu - dodaje Mariusz Romańczuk.

Od 1983 r. w kopalni pracuje Alicja Misztal. Jest starszym inspektorem kontroli jakości. Z wykształcenia - chemik.

- Mamy dostęp do najnowocześniejszego sprzętu. Mam świetnych współpracowników. W takich warunkach przyjemnie się pracuje - wyjaśnia.

Podczas wtorkowych uroczystości została odznaczona złotym medalem za długoletnią służbę. Podobnie jak Jacek Mosiołek, górnik od 14 lat.

- Ten zawód wymaga dyscypliny i ciężkiej pracy. Młodych ludzi, którzy by się do niej nadawali, jest mało - przyznaje.

Praca obecnych pracowników Lubelskiego Węgla „Bogdanka” przynosi wymierne rezultaty.

W ciągu pierwszych dziewięciu miesięcy tego roku przychody spółki wzrosły do 1,335 mld zł w porównaniu z 1,307 mld w tym samym okresie 2017 r.

Z drugiej strony, zysk netto spadł z 143 do 76 mln.

Górnicy wykonali 28,6 km wyrobisk, wobec 30,7 km w całym 2017 r. Już teraz władze spółki zapowiadają historyczny rekord długości wydrążonych chodników, co przekłada się na wydobycie.

W tym czasie spółka sprzedała 6,8 mln ton węgla. Cel na koniec roku: co najmniej 9 mln ton.

- Rozważamy zwiększenie produkcji, żeby zaspokoić potrzeby polskiego rynku. Wymaga to pewnej weryfikacji strategii, więc nie chcę wyrokować. Należy mieć też w pamięci perspektywę Ostrowa - mówi Artur Wasil, prezes LW Bogdanka.

Rozpoczęcie wydobycia ze złoża Ostrów, które znajduje się na północny-wschód od istniejącej kopalni, jest największym wyzwaniem stojącym przed władzami spółki.

Budowa dwóch szybów ma ruszyć po 2025 r. Kopalnia już poszukuje firmy, która mogłaby wspierać LW w budowie.

Plany na najbliższe lata LW Bogdanka ma przedstawić w pierwszym kwartale przyszłego roku