Rodzinny Bieg Rekreacyjny na Skałce
Rodzinny Bieg Rekreacyjny rozpoczął się w Alei Parkowej o godzinie 10:00. Na samym początku wystartowały dzieci, które miały do pokonania dystans 800 metrów. Najstarsi i najszybsi zawodnicy dość szybko pojawili się na mecie, za to najmłodsi potrzebowali na to więcej czasu, niektórym musieli pomagać rodzice, ale to w końcu bieg rodzinny, więc i takie rozwiązania były dozwolone. Po kilku minutach wszyscy przekroczyli linię mety, a każdy zawodnik otrzymał pamiątkowy medal oraz upominki.
O godzinie 10:20 wystartowali najstarsi uczestnicy biegu, czyli rodzeństwo, rodzice i dziadkowie. Dystans 2400 metrów pokonały 63 osoby.
– Dzisiaj jestem tutaj wspólnie z synem Tobiaszem, który też bardzo dumnie przebiegł 800 metrów – cieszy się Ania Kowalczyk z grupy biegowej Lecymy Durś, która działa głównie w Piekarach Śląskich. – Takie rodzinne biegi to świetna zabawa! Wpierw dzieciaki mają dużo frajdy z biegania, a później dopingują swoich rodziców. Fajnie, że bieg jest krótki, także nie trzeba się za mocno zmęczyć i przez to takie zawody są dla wszystkich, nawet tych co mają sto lat, ale o kulach nie chodzą. Naprawdę rewelacja! – uważa biegaczka, która ma na swoim koncie kilka półmaratonów, m.in. półmaraton Wizz Air w Budapeszcie.
Biegi rodzinne to nie rywalizacja, ani walka o jak najlepszy czas. Na starcie zawodów w Świętochłowicach chodziło głównie o dobrą zabawę i aktywne, wspólne spędzanie czasu w gronie rodziny.
– W ten sposób staram się przelać nieco mojego biegowego hobby na syna, zobaczymy co z tego będzie – mówi i uśmiecha się Ania Kowalczyk.
Zobacz zdjęcia z biegu:
POLECAMY PAŃSTWA UWADZE:
Festiwal Innowacji i technologii GAPR w Gliwicach
Tragiczny karambol na S1 w Jaworznie