Spis treści

Minister obrony Wielkiej Brytanii Grant Shapps przyleciał na poligon w Orzyszu. Tam wraz z polskim szefem MON Władysławem Kosiniakiem – Kamyszem obserwował ćwiczenia Dragon – 24. Shapps przyleciał z grupą brytyjskich dziennikarzy samolotem wojskowym Dassault 900LX Falcon.
Sygnał GPS zakłócony przez Rosjan. Czy mogło dojść do katastrofy?
Według informacji brytyjskich mediów, w trakcie lotu do Polski, jak i w drodze powrotnej, nad obwodem królewieckim, czyli dawniej kaliningradzkim, Rosjanie zakłócali sygnał GPS samolotu. W obu przypadkach trwało to po 30 minut. Piloci maszyny zostali też zmuszeni do korzystania z alternatywnych metod określania lokalizacji samolotu, a pasażerowie nie mogli połączyć się z internetem w telefonach. Na szczęście zakłócanie sygnału, nie zagroziło maszynie. Brytyjskie źródła wojskowe podały, że źródło zagłuszeń GPS pochodziło z obwodu królewieckiego. Wyjaśniono, że sprzęt zakłócający GPS może być obsługiwany przez samoloty, w tym bezzałogowe, ale zwykle jest przenoszony na pojazdach naziemnych.
Chociaż RAF jest dobrze przygotowany do radzenia sobie z takimi sytuacjami, nadal stwarza to niepotrzebne ryzyko dla samolotów cywilnych i może potencjalnie zagrażać życiu ludzi. Nie ma na to usprawiedliwienia i jest to bardzo nieodpowiedzialne ze strony Rosji.
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Portal i.pl codziennie. Obserwuji.pl!
Minister Shapps celem ataku Rosjan. Może za oskarżenia wobec Putina?
Grant Shapps mógł zostać „zaatakowany” zagłuszeniami systemu GPS, gdyż niedawno oskarżył rosyjskiego prezydenta Władimira Putina o to, że ten „wymachuje szabelką”. Shapps jest też autorem nieodpowiedzialnych zapewnień o tym, że Rosja jest przygotowana na wojnę nuklearną.
Źródło: