Na Rynku Głównym w Krakowie w wydzielonej części koncertowej zagrali m.in. Quebonafide, Otsochodzi, BOKKA, i KAMP! Po drugiej stronie Sukiennic też zgromadzili się ludzie, którzy w hucznej atmosferze świętowali nadejście roku 2019.
Skad ta dzicz sie zjechala i po co , po to zeby sie nachlac, zarzygac rynek i dymic , Za malo ochrony na taka bande i duze utrudniania w dotarciu pod scene.
K
Kasia
Organizacja tego sylwestra to jakaś porażka. Ludzie zachowujaacy się jak świnie... BANDA zwierząt. Żakaz przejścia tu zakaz przejścia tam.Wszedzie barierki. Cały czas trzeba było chodzić na około... Ludzie przepychali się jak nie wiadomo co.. Zero kultury.. Jakby się ktoś przewrocil to by go zdeptali. Ochrona chamska i niewykwalifikowana.... Porażka. Syf, rzygi, butelki i szkło wszędzie. Niekulturalne zachowanie. Rasizm. PORAŻKA! Po tym Sylwestrze jeszcze bardziej znienawidziłam Kraków. To nie jest miasto dla stałych mieszkańców tylko dla obcokrajowców... Zero szacunku...
L
Liczyrzepa
Zabawa z telefonem w łapie, ryczenie hałastry, i tupanie nogami w miejscu! Ha.Ha,ha!