Szczepionka przeciwko zagrażającym życiu małych dzieci rotawirusom wkrótce będzie obowiązkowa

Iwona Kłopocka-Marcjasz
123rf
Ministerstwo Zdrowia chce objąć obowiązkowym szczepieniem przeciwko rotawirusom niemowlęta od 6. do 24. tygodnia życia. Od lat postulowali o to pediatrzy i rodzice.

Projekt nowelizacji rozporządzenia w sprawie obowiązkowych szczepień ochronnych poddawany jest obecnie konsultacjom społecznym. Miałby wejść w życie 1 stycznia 2021 roku, a obowiązkowymi - a więc także darmowymi - szczepieniami zostałyby objęte dzieci urodzone po 31 grudnia 2020 roku.

Postulowali to od wielu lat lekarze pediatrzy, neonatolodzy, wakcynolodzy, a także rodzice małych dzieci.

Rotawirusy należą do czynników najczęściej wywołujących biegunki zakaźne u niemowląt i małych dzieci od 4. do 24. miesiąca życia.

Do zakażenia dochodzi drogą pokarmową lub kropelkową, ale może to się stać także przez kontakt z osobą chorą, zanieczyszczonymi przedmiotami czy nawet przez wodę pitną. Najciężej choroba przebiega u niemowląt poniżej 6. miesiąca życia, gdyż organizm tak małego dziecka szybko się odwadnia.

Ciężka biegunka rotawirusowa zagraża życiu malucha i wymaga hospitalizacji.

– Tylko szczepienie całej populacji jest w stanie właściwie zabezpieczyć dzieci i wpłynąć na obniżenie liczby hospitalizacji. Dlatego niezmiernie cieszy mnie decyzja Ministerstwa Zdrowia – mówi neonatolog prof. Maria Katarzyna Borszewska-Kornacka, prezes Fundacji Koalicja dla wcześniaka.

Koszty hospitalizacji dzieci z powodu zakażeń wywoływanych przez rotawirusy rocznie sięgają nawet 120 mln złotych. Szacuje się, że po wprowadzeniu populacyjnych szczepień ochronnych zostaną one zmniejszone o ok. 60 mln już w pierwszym roku funkcjonowania rozszerzonego Programu Szczepień Ochronnych.

- Szczepienie przeciwko rotawirusom w skuteczny i bezpieczny sposób zapobiega zakażeniom, które często kończą się pobytem dziecka w szpitalu. Doświadczenia innych krajów pokazują, że liczba hospitalizacji może zmniejszyć się nawet o 94 proc. Dodatkowo objęcie szczepieniem całej populacji dzieci wpłynie na zmniejszenie zakażeń również w innych grupach osób, nawet tych nieszczepionych – podkreśla prof. Ewa Helwich, konsultant krajowy w dziedzinie neonatologii.

– Jako wakcynolog i pediatra uważam, że to bardzo potrzebna decyzja, szczególnie teraz, w dobie COVID-19. To bardzo ważne, aby zminimalizować ryzyko pobytu dziecka w szpitalu - dodaje dr hab. Ernest Kuchar, przewodniczący Zarządu Głównego Polskiego Towarzystwa Wakcynologii.

Zalecenie rozszerzenia Programu Szczepień Ochronnych znalazło się także w rekomendacjach Rady Sanitarno-Epidemiologicznej przy Głównym Inspektorze Sanitarnym oraz Zespołu ds. Szczepień Ochronnych przy Ministrze Zdrowia.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Zdrowie

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl