Gorący płyn oblał pasażerów
O zdarzeniu poinformował portal interwencyjny Miejski Reporter. Doszło do niego w środę, 5 marca 2025 około godziny 9:30 na wysokości ulicy Pułkowej na Bielanach w Warszawie. Wewnątrz autobusu KMŁ linii 150 doszło do awarii, w wyniku której gorący płyn chłodniczy polał się na pasażerów. Trzy osoby, w tym niepełnoletnia, zostały nim oblane.
Kierowca przytomnie zapytał pasażerów, czy potrzebują pomocy medycznej. Żadnemu z nich nic poważnego się nie stało - nie doszło do oparzeń. Wszyscy pasażerowie opuścili pojazd po stwierdzeniu awarii.
Jak doszło do awarii? KMŁ wyjaśnia
Komunikacja Miejska Łomianki nie podała dokładnych danych dotyczących liczby osób podróżujących autobusem w momencie zdarzenia. Poinformowała natomiast o przyczynie awarii. Pęknięciu uległa gumowa złączka przewodu, którym przepływa płyn chłodzący silnika autobusu. Przez szczelinę płyn wydostał się na zewnątrz i po ścianach wewnętrznych rozlał się w pojeździe.
- Na miejsce zdarzenia wysłano pogotowie techniczne, którego pracownicy wymienili uszkodzony przewód, po czym autobus wrócił do zajezdni. Będzie poddany gruntownemu umyciu, sprzątaniu oraz dezynfekcji wnętrza. Ponadto, sprawdzaniu będą poddane pozostałe przewody i złączki układu chłodzenia – poinformował serwis Miejski Reporter prezes zarządu komunikacji miejskiej Łomianki, Paweł Gutowski.
Chłodzący, ale gorący
Jako płyn chłodzący silnik autobusu stosuje się najczęściej glikol, etylenowy lub propylenowy. Krążąc w układzie chłodzenia, ma przeważnie temperaturę około 90 stopni Celsjusza.
