Szykuje się rekord w eksporcie polskiej wołowiny. Polska umacnia swoją pozycję

Agata Wodzień-Nowak
PAP
Opracowanie:
Przestaliśmy sprzedawać produkt do obróbki (półtusze), a zaczęliśmy handlować gotowymi elementami.
Przestaliśmy sprzedawać produkt do obróbki (półtusze), a zaczęliśmy handlować gotowymi elementami. pixabay.com/JJChoi
Polską wołowiną zajadają się głównie mieszkańcy Włoch, Niemiec i Niderlandów. Rozsmakować się będzie mógł także Kazachstan - Wartość eksportu wołowiny od stycznia do kwietnia wyniosła 776 mln euro. Jest to wzrost o 6.5 proc. rok do roku i wygląda na to, że jesteśmy w stanie pobić roczny rekord, który wynosi obecnie 2,2 mld euro - powiedział PAP Jacek Zarzecki, prezes Polskiego Związku Hodowców i Producentów Bydła Mięsnego. Branża widzi szansę dla polskich producentów.

Spis treści

Rośnie eksport polskiej wołowiny, prognoza na rekord

Poznaliśmy wyniki eksportu polskiej wołowiny za pierwsze 4 miesiące 2024 r. i w porównaniu z danymi za 2023 r., wykazują kilkuprocentowy wzrost. Od stycznia do kwietnia wartość eksportu wołowiny wyniosła 776 mln euro, czyli o 6.5 proc. więcej niż rok temu w analogicznym okresie.

Rynek wołowiny jest najbardziej stabilnym rynkiem w polskim sektorze rolno-spożywczym, stwierdził w rozmowie z PAP szef PZHiPB Jacek Zarzecki.

Wynika to między innymi z tego, że my jako jedyny sektor w Polsce mamy swoją strategię rozwoju i wiemy, w jakim kierunku idziemy - powiedział. Jego zdaniem wygląda na to, że jesteśmy w stanie pobić roczny rekord z 2023 r. który wynosi 2,2 mld euro.

W 2023 roku ponad 80 proc. polskiego eksportu wołowiny trafiło na rynek Unii Europejskiej. Głównymi odbiorcami były Włochy, Niemcy i Niderlandy, podaje biuro prasowe LoweKrowe. Co warte zaznaczenia, eksport mięsa wołowego stanowi prawie 5 proc. wartości całego eksportu sektora rolno-spożywczego.

Eksport obejmował zarówno

  • zwierzęta żywe,
  • jak i wołowinę świeżą,
  • schłodzoną,
  • mrożoną
  • oraz produkty przetworzone.

W UE spada produkcja wołowiny, a to szansa dla polskich hodowców

Można spodziewać się tego, że eksport w przyszłości będzie rósł. Wynika to z faktu, że produkcja wołowiny w Unii Europejskiej spada. Wpływ na ten fakt mają przepisy legislacyjne, które na poziomie UE w dużym stopniu utrudniają produkcję. Mamy również do czynienia z problemami demograficznymi; coraz więcej rolników się starzeje i brakuje dla nich następców w gospodarstwach rolnych - przekazał Jacek Zarzecki.

Od kilku lat spada pogłowie bydła w krajach UE. Tylko w 2023 r. produkcja wołowiny w UE zmniejszyła się o 3 proc.
Od kilku lat spada pogłowie bydła w krajach UE. Tylko w 2023 r. produkcja wołowiny w UE zmniejszyła się o 3 proc. pixabay.com/BjoernSchrempp

Sytuację analizuje również Jerzy Wierzbicki, Prezes Polskiego Zrzeszenia Producentów Bydła Mięsnego:

Z danych Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa wynika, że w Unii Europejskiej od roku 2017, na skutek m.in. wysokich kosztów produkcji bydła i spadającego spożycia wołowiny, ma miejsce tendencja do redukcji pogłowia. W czerwcu 2023 r. spadek liczebności bydła notowany był u wszystkich czołowych producentów wołowiny – mówi Wierzbicki.

Według wstępnych danych Komisji Europejskiej w całym 2023 r. produkcja wołowiny w UE zmniejszyła się o 3 proc., do 6,5 mln ton.

W ocenie Jacka Zarzeckiego, jeśli Polska utrzymałaby tendencję wzrostową wartości eksportu, mielibyśmy szansę na większy eksport wołowiny do krajów w UE takich jak Włochy, Niemcy, Holandia, Hiszpania czy Francja - przekazał.

- To niewątpliwie szansa dla polskich hodowców i tylko od nas zależy czy ją wykorzystamy - podkreśla Jerzy Wierzbicki, Prezes PZPBM.

Już nie sprzedajemy dużo i tanio, a dużo i dobrej jakości

Zarzecki uważa, że Polska przez ostatnie kilka lat zrobiła bardzo duży skok, jeżeli chodzi o eksport wołowiny ze względu na to, że przestaliśmy sprzedawać produkt do obróbki (półtusze), a zaczęliśmy handlować gotowymi elementami - poinformował.

Zdaniem prezesa Zarzeckiego nie jest już tak, że eksportujemy dużo mięsa, ponieważ robimy to tanio. Teraz stawiamy na produkt, który jest dobry jakościowo, jest w przystępnej cenie oraz przede wszystkim jest powtarzalny.

Szef PZHiPB przypomniał, że w ostatnich latach rynek chiński, wietnamski, algierski czy turecki zaczęły być otwarte na import wołowiny z Polski. Podkreślił, że "Polska jest największym eksporterem mięsa wołowego do Turcji".

Wołowina - kierunek Kazachstan. Szansa na nowy rynek

Branża, mówiąc o eksporcie mięsa i produktów z wołowiny, wskazuje także na Kazachstan. Może być "bardzo atrakcyjnym partnerem biznesowym".

Kazachstan jest obecnie postrzegany jako kluczowy partner UE, zwłaszcza w świetle zmian geopolitycznych, po agresji Rosji na Ukrainę. Rynek kazachski może być również dla nas "oknem" na kraje takie jak Uzbekistan, czy Kirgistan - powiedział Zarzecki w rozmowie z PAP.

W produkcji wołowiny stawiamy na produkt, który jest dobry jakościowo.
W produkcji wołowiny stawiamy na produkt, który jest dobry jakościowo. pixabay.com/congerdesign

Pod koniec maja (27-31.05.2024), Janusz Wojciechowski, Komisarz UE ds. Rolnictwa, przewodniczył misji wysokiego szczebla do Kazachstanu. Jak podaje biuro prasowe LoweKrowe, misja miała na celu wzmocnienie obecności unijnych produktów rolno-spożywczych w Kazachstanie oraz zbadanie nowych możliwości biznesowych w Azji Centralnej.

W rozmowach brali udział polscy hodowcy. W kontekście potencjalnego eksportu na rynek kazachski występują bariery prawne, ale tego typu wizyty mają na celu "doprowadzić do tego, żeby te bariery zaczęły znikać" - wyjaśnia Zarzecki.

Polskie Zrzeszenie Producentów Bydła Mięsnego podaje, że Polska jest w Unii Europejskiej drugim eksporterem mięsa wołowego po Irlandii i trzecim unijnym eksporterem do krajów spoza Unii Europejskiej.

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Portal Strefa Agro codziennie. Obserwuj Strefę Agro!

Źródło:

Polska Agencja Prasowa
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Rolnictwo

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl