Modułowy Pistolet Samopowtarzalny został po raz pierwszy pokazany w ub.r. podczas 31. Międzynarodowego Salonu Przemysłu Obronnego w Kielcach.
Polska myśl konstrukcyjna dla polskiego odbiorcy
- Pistolet powstał głównie z myślą o służbach mundurowych naszego kraju. Mam tu na myśli przede wszystkim polską policję, która jako najbardziej liczna instytucja potrzebuje tej broni najbardziej - wyjaśnia prezes Figurski. Dodaje, że FB od 2011 r. dostarczała policji walthera P 99, który był produkowany w kooperacji z niemieckim producentem. - Ale nie była to polska konstrukcja. Czas, by zaproponować odbiorcy coś, co jest naszą myślą konstrukcyjną, naszą produkcją, na której będziemy mogli z czystym sumieniem nadrukować polskiego orła - dodaje Figurski.
MPS na amunicję kal. 9x19 (parabellum) to konstrukcja bezkurkowa, działająca na zasadzie krótkiego odrzutu lufy. Ma ryglowany zamek i system spustowy typu bijnikowego. Broń jest przystosowana zarówno dla osób prawo, jak i leworęcznych. Wersja podstawowa pistoletu ma komplet płytek (5 szt.) umożliwiających montaż mikrokolimatorów różnych producentów. Magazynek mieści 15 naboi (opcjonalny 17). Jest dziełem badań i prac koncepcyjnych konstruktorów Fabryki Broni w Radomiu. Prace trwały cztery lata - od 2018 do 2022 roku.
Budowa MPS pozwoli na stosowanie różnych wariantów
- Jest pistoletem modułowym. Modułowość w tym przypadku polega na tym, że istotny element broni, jakim jest szkielet, pozostaje niewymienny, a chwyty polimerowe możemy wymieniać do woli w zależności od wymiarów, czy żądanej kolorystyki, możemy przekonfigurować. Ze standardowego czy kompaktowego możemy zrobić broń full size. Możemy też zrobić broń do strzelań dynamicznych - mówi prezes Figurski. - MPS posiada tyle cech, że może trafiać do szerokiej grupy odbiorców, zarówno na rynek cywilny, jak i policyjno-wojskowy.
Już na zeszłorocznych targach w Kielcach broń wywołała spore zainteresowanie. Pytali o nią policjanci, funkcjonarusze Służby Więziennej, wojsko. Ta ostatnia formacja jest odbiorcą VIS-a100. - To solidna konstrukcja, oparta na aluminiowym szkielecie z mechanizmem kurkowym. Ale świat idzie w polimery i w bezkurkowe rozwiązania. To będzie przebój - wieści Seweryn Figurski.
W tej chwili broń przeszła już większość testów. Według testera broni, z którym rozmawiał reporter i.pl, MPS jest bardzo wygodną i przyjemną dla strzelca bronią. - To będzie przebój, w dodatku będzie miał bardzo dobrą cenę. Sam go sobie pewnie kupię - mówi J., jeden z testerów wojskowego uzbrojenia.
Już na pierwszy rzut oka MPS przywodzi na myśl radomski karabinek GROT. To dzięki rękojeści. - Przyznam szczerze, że chwyt w tym pistolecie wzorowany jest na chwycie z GROT-a, który też jest naszym autorskim rozwiązaniem - przyznaje Mariusz Zawisza, jeden z konstruktorów MPS-a. - Chcieliśmy, by trzymał się wygodnie i pasował do różnych dłoni: od drobnych po duże.
Wygoda i lekkość. Pozytywnie zaskoczył już prototyp MPS-a
- Przede wszystkim chcieliśmy opracować pistolet bezkurkowy, który będzie konkurencyjny na rynku, odpowiednio lekki, zapewniający możliwie najwyższą z możliwych wygodę użytkowania - dodaje inżynier Zawisza. Wskazuje na niski profil zamka, który ułatwia strzelanie oraz stabilny chwyt.
Konstruktor dodaje, że gdy wykonano pierwszy prototyp, był pozytywnie zaskoczony - Przejście z modelowania biurowego do fizycznego obiektu, który możemy sprawdzić, jest niesamowite. Na strzelnicy pistolet bardzo pozytywnie mnie zaskoczył, jeśli chodzi o ergonomię. Chwyt bardzo pewnie leży w dłoni, wysoko mamy podcięcie i wygodny kabłąk - tłumaczy inżynier. - Jest stabilny i celny podczas użytkowania.
Kiedy pistolet trafi do sprzedaży? Według prezesa Figurskiego może stać się to już po wakacjach. - Celujemy we wrzesień - mówi Figurski. - Będę parł do przodu, by tak się stało.
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Portal i.pl codziennie. Obserwuj i.pl!
rs