Doda na festiwalu w Opolu
Festiwal w Opolu już za nami. Na deskach amfiteatru nie zabrakło największych gwiazd polskiej muzyki. Pierwszy dzień festiwalu należał do Dody. Gwiazda podczas koncertu "Debiuty" zaprezentowała piętnastominutowy recital, który wywołał wiele emocji. Doda w stroju anioła zaśpiewała swoje najnowsze single.
Po koncercie gwiazda pozowała do zdjęć, chętnie udzielała wywiadów i spotkała się z fanami. W rozmowie z ShowNews.pl zdradziła, jak przygotowywała się do recitalu, skomentowała zmianę reżysera i wspomniała swoje wszystkie występy w Opolu. Przeczytasz o tym TUTAJ.
Tak Doda radzi sobie z problemami
Doda oprócz koncertów ma wiele innych spraw na głowie. Nowy program, kłótnie, skandale i rozłąka z ukochanym sprawiają, że piosenkarka ma powody do rozmyślań. W rozmowie z ShowNews.pl zdobyła się na szczerość i powiedziała, jak radzi sobie z problemami, gdy jest w pracy.
- Każdy z nas ma jakieś wewnętrzne, prywatne różne rozterki, kłótnie, animozje czy problemy, a jednak wychodzi do pracy i pracuje najlepiej, jak potrafi. Nie różnię się tutaj od żadnej innej osoby, która jest profesjonalistą.
Piosenkarka zdradziła również, jak odnajduje w sobie spokój i jaki ma na to patent.
- Wewnętrzny spokój osiągam dzięki równowadze pracy i odpoczynku. Tyle samo co pracuję, tyle samo odpoczywam. Tyle samo co skupiam się na koncepcji i planowaniu mojego show, tyle samo skupiam się na tym, aby nie robić absolutnie nic.
- Odpoczywam, nie robiąc nic. Nie myślę, kontempluję i patrzę w punkt. Jestem introwertykiem, męczą mnie ludzie, męczą mnie duże spędy. To nie jest miejsce i czas, gdzie ja zyskuję energię. Jestem taką osobą, która nie czerpie energii z ludzi, tylko ją daje i jestem później zmęczona. Ja czerpię energię, jak jestem sama.
Więcej w wywiadzie wideo!
Tak Doda radzi sobie z problemami. Przed kamerą zdobyła się ...
CZYTAJ RÓWNIEŻ:Maryla Rodowicz mści się na Andrzeju Dużyńskim? Tak zachowywała się w Opolu | ZDJĘCIA
Polub ShowNews.pl na Facebooku i bądź na bieżąco z najnowszymi plotkami ze świata show-biznesu!
