Film z wpisem „Tak policjanci z wiecborka postępują z moim bratem” (oryginalna pisownia) został umieszczony na Facebooku na tablicy siostry zatrzymanego mężczyzny.
Miała ona pretensje do policjantów o ich interwencję i o zatrzymanie mężczyzny. Sugerowała, że tak się stało tylko dlatego, że ma takie, a nie inne nazwisko. Siostra wpisała też, że jej brat skarżył się na ból w klatce piersiowej, a tak go potraktowali.
Na filmie widać, jak mężczyzna podchodzi pewny siebie do policjantów, po krótkiej wymianie zdań policjant rzuca mężczyznę na ziemię, obezwładnia i przy pomocy swojego kolegi skuwa kajdankami. Będące z zatrzymanym kobiety wyzywają policjantów i grożą im wizytą u komendanta.
>> Najświeższe informacje z regionu, zdjęcia, wideo tylko na www.pomorska.pl <<
Internauci zauważają, że mężczyzna mógł zrobić ruch ręką w stronę policjantów lub „machać” rękoma i to mogło spowodować stanowczą reakcję. Na Facebooku, jak i na innym portalu społecznościowym przeważają jak dotąd znacząco głosy broniące policjantów. Osoby piszące komentarze wskazują, że widoczna jest tylko sama interwencja policjantów, a to może być scena wycięta z kontekstu i nie wiadomo, jak zatrzymany zachowywał się wcześniej. Większość wpisów mówiła o tym, że bardzo często pracownicy szpitali muszą zmagać się z pijanymi, awanturującymi się ludźmi. I bronią policjantów, że tak powinni reagować.
Materiał wideo z interwencji. źródło: YouTube
- Mężczyzna w szpitalu był nietrzeźwy, awanturował się, zachowywał się arogancko i wulgarnie oraz wielokrotnie nie reagował na polecenia wydawane przez interweniujących funkcjonariuszy. Wobec tego mundurowi użyli wobec niego siły fizycznej, chwytów obezwładniających oraz kajdanek - wyjaśnia rzeczniczka policji Małgorzata Warsińska.
Mężczyzna po wytrzeźwieniu został ukarany mandatem za zakłócanie porządku publicznego i palenie tytoniu w miejscu zabronionym. Kłopoty będą miały też trzy towarzyszące mu kobiety - za znieważenie i utrudnianie pracy policjantom.