Dziecięca wyobraźnia bez granic
Zastanawialiście się kiedyś, dlaczego dzieci tak bardzo uwielbiają rysować? Jedną z możliwych odpowiedzi jest ta, że rysunkiem łatwiej wyrazić siebie, a już szczególnie w sytuacji, w której umiejętności mówienia i pisania nie są jeszcze opanowane. Dotyczy to również poznawania otaczającego świata poprzez kształty i kolory. Przenoszenie go na papier pomaga w porządkowaniu rzeczywistości i zapamiętywaniu jej.
Dziecięce rysunki, choć bywają nieporadne, mają jedną, wspólną cechę - są szczere i powstają z prawdziwej potrzeby serca. Niektóre nas bawią, inne wzruszają, jeszcze inne potrafią nieźle nastraszyć. Szczególnie, gdy postanowimy sprawdzić, jak wyglądałby świat narysowany dziecięcą ręką.

Things I have drawn
Uczynił to ojciec małego Doma. Dom, jak większość dzieci, uwielbia rysować. Życie jego dzieł nie kończy się jednak wraz z ostatnią kreską. Jego kreatywny tata przenosi bowiem rysunki do świata cyfrowego, przerabiając w Photoshopie prawdziwych ludzi, zwierzęta i przedmioty zgodnie z wytycznymi swojego synka. Gotowe dzieła zamieszcza na instagramowym profilu Things I have drawn. Jak pisze sam o wspólnym rodzinnym projekcie:
"Things I Have Drawn" ukazuje świat, w którym rzeczy, które rysują dzieci, są prawdziwe. To, co zaczęło się jako niewielki projekt między tatą - Tomem i jego 6-letnim synem - Domem, wkrótce sprawiło, że młodszy brat Doma - Al, dołączył do zabawy, a ostatnio zmieniło się w coś znacznie większego, z rodzicami wysyłającymi rysunki swoich dzieci z całego świata.
Od lwów, lemurów i zebr po łodzie, rowery i dziwaczne roboty-dinozaury, Dom i jego tata stworzyli cudowny, alternatywny wszechświat, wypełnionych rzeczami, których nawet nie bylibyśmy w stanie sobie wyobrazić. Większość kreacji jest zabawnych i uroczych, choć niektóre potrafią nieźle nastraszyć.
Zobacz w galerii świat dziecięcych fantazji przeniesiony do rzeczywistości.
