Pierwsze miodobranie z pasieki zlokalizowanej na dachu Tarasów Zamkowych w Lublinie odbyło się w sobotę (21 lipca). Zainteresowani mogli przekonać się, jak od pszczół pozyskuje się "złoty eliksir".
W pasiecie na dachu popularnej galerii handlowej mieszkają cztery pszczele rodziny. Nad prawidłowym przebiegiem miodobrania czuwał doświadczony pszczelarz Krzysztof Kukawski. Pytany o zagrożenia, które czyhają obecnie na te owady, mówił o opryskach stosowanych przez rolników. - One muszą być stosowane, trzeba robić to jednak zgodnie z instrukcjami. Wtedy będzie wszystko w porządku. Niedopuszczalne jest natomiast np. wykonywanie oprysków w południe. A mieliśmy już w tym roku niestety podtrucia - przyznał.
do cholery mamy pól na wsiach nie uprawianych to w mieście wsadzili te pszczoły, chyba tylko po to aby sie spalinami zatruły lub zbierały nektar z zatrutych spalinami kwiatów
P
PSZCZÓŁKA
MIODEK Z TARASÓW ZAMKOWYCH!!BRAWO PREZYDENT ŻUK, ŻE DZIĘKI JEGO MĄDRYM DZIAŁANIOM, ZAMIAST POLA I BŁOTA,PRZY WAŻNYCH ARTERIACH MIASTA, JEST TAKIE MIEJSCE!!
G
Gucio
Jak jesteś uczulona to się nie wypowiadaj na alergiczne tematy bo się uczulisz... Co za pusty czereb...
G
Gucio
Na jełopów nie ma oprysków... Niestety...
P
Przyjaciel pszczół
To żryj jedzenie z plastiku jak Ci pszczoły przeszkadzają. Większość jedzenia mamy właśnie dzięki pszczołom. Mam nadzieję, że cię żadna nie urządli, bo szkoda by było tej pszczoły, żeby straciła życie na taką idiotkę...
g
gosc
jeden wuj pacanie, jak nie gryzą to żądlą, a ja jestem uczulona
S
Szcz
A nie lepiej by było jakby te pszczoły były zamiast tych galerii ???
K
Krzysztof
Ale pacanów mogą żądlić.
g
gosc
niech tylko mnie jakaś ich pszczółka ugryzie, będą płacić milionowe odszkodowanie, odechce im sie głupot
