Tragiczny wypadek w garażu przy ulicy Marii Dąbrowskiej w Tarnowie
Policja posiada już wstępną wiedzę na temat tego, co wydarzyło się we wtorkowe (30 listopada) popołudnie na ul. Marii Dąbrowskiej.
- Z ustaleń wynika, że trzech mężczyzn w wieku 83 i 84 lata lata próbowało przeparkować samochód typu SUV z automatyczną skrzynią biegów w murowanym garażu. Dwóch wypychało ten pojazd, a jeden siedział w środku, ale nie za kierownicą pojazdu – relacjonuje asp. sztab. Paweł Klimek, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Tarnowie.
W pewnym momencie uruchomiony został silnik w hondzie i auto, na włączonym biegu wstecznym, pojechało w tył uderzając w ogrodzenie przed wjazdem do garażu. Tragiczne w skutkach zdarzenie nastąpiło jednak chwilę później, gdy siedzący w pojeździe mężczyzna przestawił bowiem dźwignię automatycznej skrzyni biegów w pozycję jazdy do przodu.
- Samochód ponownie wjechał do garażu, potrącając znajdujących się wewnątrz seniorów, z impetem uderzył we frontową ścianę garażu i przebił się przez nią. Dopiero wówczas się zatrzymał – mówi Paweł Klimek.
Tragiczna informacja ze szpitala w Tarnowie po wypadku w garażu przy Dąbrowskiej
Świadkowie relacjonują, że jeden z potrąconych mężczyzn znajdował się na masce hondy. Niestety mimo wysiłków lekarzy, 84-latek wskutek odniesionych obrażeń, zmarł w szpitalu. Życie drugiego z poszkodowanych nie jest zagrożone.
W sprawie wypadku zostało wszczęte śledztwo. Prowadzi je Komisariat Policji Tarnów-Centrum, a czynności nadzoruje Prokuratura Rejonowa w Tarnowie. Uszkodzony garaż został objęty zakazem użytkowania na podstawie decyzji nadzoru budowlanego w Tarnowie.
Bądź na bieżąco i obserwuj
FLESZ - Nowe obostrzenia od 1 grudnia
