TCS: Innsbruck. Już mogło dojść do tragedii. Kazach nie wyhamował na przeciwstoku

Michał Skiba, Innsbruck
@DominikFormela/twitter
Sabirżan Muminow z Kazachstanu już podczas pierwszego weekendu Pucharu Świata w Wiśle przejawiał spore nieumiejętności jazdy na nartach. W Innsbrucku po treningowym skoku wjechał na przeciwstok i... nie wyhamował. Z impetem przeleciał przez bandę reklamową. Na szczęście nic sobie nie zrobił.

Wszędzie było biało, nic, ale to nic nie widziałem Tam jest bardzo stromy podjazd do przeciwstoku, przejście dla mnie było zbyt ostre. Czyste szaleństwo. Chyba zostanę Jackiem Chanem, kaskaderem - powiedział w rozmowie z reporterem Eurosportu Muminow

Pierwszy trening w wykonaniu Polaków również nie napawał optymizmem. Piotr Żyła skoczył tylko 111,5 m. Kamil Stoch ciągle na dużym luzie, ale bez błysku: 124,5 metra.

Tylko 117 m w wykonaniu Dawida Kubackiego również może martwić, a w swojej lidze ciągle skacze Ryoyu Kobayashi. W pierwszym treningu 131,5 m, praktycznie bez wiatru na całej długości skoczni.

Horngacher: W Innsbrucku powalczymy o zwycięstwo

Na transmisje transmisje kwalifikacji do konkursu TCS w Innsbrucku zapraszamy do Eurosportu i Eurosportu Player.

Autor jest również na Twitterze

Wybrane dla Ciebie

Wojskowy śmigłowiec będzie ratował w Tatrach. Szef MON informuje o wsparciu

Wojskowy śmigłowiec będzie ratował w Tatrach. Szef MON informuje o wsparciu

"krótka piłka": Mecz z Mołdawią rozczarował na wielu poziomach. Lewandowski również

O TYM SIĘ MÓWI
"krótka piłka": Mecz z Mołdawią rozczarował na wielu poziomach. Lewandowski również

Wróć na i.pl Portal i.pl