Po kiepskim początku zmagań w Turnieju Czterech Skoczni – w Oberstdorfie zapunktował tylko Dawid Kubacki (28. miejsce), a w Garmisch-Partenkirchen Piotr Żyła (11.) i Jakub Wolny (23.) Polacy rozważali nawet wycofanie się z dwóch ostatnich konkursów w Austrii. Ostatecznie w nich wystartują, ich forma jest jednak daleka od optymalnej.
ZOBACZ TEŻ:
Poniedziałkowych kwalifikacji nie przebrnął Kamil Stoch, który z odległością 114 m zajął dopiero 59. miejsce.
- Miałem wszystko poukładane. Był dobry plan na ten dzień, byłem przekonany w stu procentach co do tego, że zadziała. Ale nic nie działało od pierwszego skoku. Problem nie leżał w warunkach, tylko ewidentnie u mnie, w technice. Coś po prostu nie gra, nie funkcjonuje. Nie potrafię tego przeanalizować, trzeba znaleźć ten problem. Nie wiem, co robić. Na pewno nie będę omawiał przed kamerami tego, czy zostanę w Austrii. Jeżeli już, to będę o tym mówił z trenerami - skomentował Stoch przed kamerami Eurosportu.
Nieco lepiej poszło jego kolegom z kadry. Najdalej poleciał Andrzej Stękała (122,5 m), który zajął 18. miejsce i we wtorek zmierzy się z Simonem Ammannem. Pozostali Polacy skakali równo: Jakub Wolny (119 m) był 34., Paweł Wąsek (118 m) 32., Piotr Żyła (117 m) 26., a Dawid Kubacki (115 m) 36. W konsekwencji będą mieli dość wymagających przeciwników. Wolny o awans do drugiej serii powalczy z Danielem-André Tande, Wąsek z Romanem Koudelką, Żyła z Constantinem Schmidem, a rywalem Kubackiego będzie Timi Zajc. Kwalifikacje wygrał Ryoyu Kobayashi (126,5 m).
Ciekawie było już podczas treningów. Na pierwszym Marcus Eisenbichler wylądował na 139 metrze – o metr dalej, niż wynosi rekord Bergisel ustanowiony sześć lat temu przez Michaela Hayboecka. Najlepszy z Polaków był Stękała (20., 127 m), Kubacki i Wąsek osiągnęli po 122 m i zajęli 24. oraz 25. miejsce. Stoch skakał w trudnych warunkach, był dopiero 45. po lądowaniu na 107,5 m. Wiatr przeszkadzał mu też w drugim treningu, w którym zajął 19. miejsce (112,5 m). Z dobrej strony pokazał się Żyła (129 m), ktory zajął siódme miejsce. Wygrał Timi Zajc (121,5 m).
Pierwsza seria wtorkowego konkursu w Innsbucku rozpocznie się o godz 13.30 (transmisje Eurosport 1 i TVN). W klasyfikacji generalnej prowadzi Japończyk Ryoyu Kobayashi (593,2 pkt), który wygrał oba dotychczasowe konkursy. Za nim są Marius Lindvik (580 pkt) z Norwegii i Słoweniec Lovro Kos (575,5 pkt).
ZOBACZ TEŻ:
- Polak wicemistrzem świata w szachach błyskawicznych!
- Polacy dobrze rozpoczęli mistrzostwa świata w pływaniu
- Michalik: Celem są igrzyska w Paryżu. MMA to zbyt duży przeskok [WYWIAD]
- Medaliści z Tokio docenieni. Wysokie nagrody i podziękowania od prezydenta Dudy
- Kaczmarek: Nie czuję się liderką sztafety 4x400 [WYWIAD]
