Teatr Dramatyczny. Henryk Talar zaprosił białostoczan na próbę "Zemsty". Była owacja na stojąco (zdjęcia, wideo)

Jerzy Doroszkiewicz
Teatr Dramatyczny. Zemsta - próba generalna
Teatr Dramatyczny. Zemsta - próba generalna Jerzy Doroszkiewicz
"Zemsta" to szkolna lektura, zatem nic dziwnego, kiedy wraz z Cześnikiem publiczność powtarza "mocium panie". Ale znacznie wcześniej daje się porwać piosence o kocie w brawurowym wykonaniu Papkina.

Skoro sztuka jest rodzaju żeńskiego, co za problem by Papkin była kobietą? Podobnie jak Skłodowska, a niektórzy twierdzą, że i Kopernik. Zatem panie - w przenośni i dosłownie wzięły się za bary z hrabią Fredrą i Henrykiem talarem i stworzyły galerię nietuzinkowych postaci, tak kochanych przez widzów klasycznego teatru.

Tymczasem Henryk Talar zaserwował im interaktywną, ale nie uwłaczającą czci i godności osobistej, niespodziankę i sprawił, że mało kto siedział z nogą założoną na nogę. Może nie każdy odczyta głębię przesłania wynikającą z wywieszonych w teatrze haseł i pojmie dwuznaczny finał z transparentem rodem z "Misia", ale o to reżyserowi chodziło. Polskę interpretujmy jak chcemy, ale "Zemsty" nie tykajmy.

Wypowiedziana ośmiozgłoskowcem bawi od stuleci i, zdaje się, bawić będzie. I niekoniecznie jako lekturowy przymus. Po prostu - Aleksander hrabia Fredro umiał publiczność rozbawić, a Henryk Talar namówić ją do zgody. I to z uśmiechem na twarzy. Tego w telewizji raczej nie zobaczymy. A w teatrze - i owszem.

Oficjalna premiera w sobotę, 24 lutego o godz. 19.

Komentarze 1

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość
można pokazać tylko faceta bez gaci ! kobieta bez majtek to uwłaczanie godności, poniżanie i przedmiotowe traktowanie. A tak na marginesie , jest już jakiś projekt konwencji by w szoł biznesie obowiązywał 100% damski parytet ?
Wróć na i.pl Portal i.pl