Już za kilka dni, dokładnie 5 czerwca z reklam i wystaw salonów zniknie logo Ery, operatora telefonii komórkowej. W jego miejsce pojawi się charakterystyczny znaczek T-Mobile, marki należącej do Deutsche Telekom. Zmiana wizerunku będzie kosztować Niemców ok. 100 mln zł, bo klienci zobaczą też nowy wystrój ponad 330 salonów.
Zmiana znaku graficznego nie jest podstawą do wypowiedzenia umowy. Jak zapewniają w Erze, to jedynie zmiana wizerunkowa, która w żadnym wypadku nie zmienia dotychczasowym klientom wysokości taryf ani dostępności do usług. Podobną metamorfozę przechodziły już inne marki na polskim rynku.
Po co się to robi? Czasem zmiana logo powoduje jednocześnie zmianę wizerunku produktu i jego designu. Towary uważane za nieciekawe wzorniczo i jakościowo stają się po zmianach przebojami rynku. Najczęściej jednak zmiana ma podkreślać rozpoznawalną globalną markę lub nowego właściciela. Niektóre globalne firmy jak na przykład Pepsi czy Fiat eksperymentują ze znakami firmowymi regularnie, odświeżając je, by zwrócić na siebie uwagę kolejnego pokolenia.
Nowa umowa? Warto poczekać
Prof. Andrzej Barczak, Uniwersytet Ekonomiczny w Katowicach:
Radziłbym się teraz wstrzymać ze wszelkimi umowami zawieranymi z Erą. T-mobile z pewnością zaproponuje nowym klientom albo przedłużającym umowę ciekawsze warunki albo najnowocześniejsze aparaty aby w interesujący sposób pokazać się na rynku. Niewykluczone, że wejście Deutsche Telekom ze swoją marką do Polski, to początek wojny cenowej między operatorami.
Firma Google znalazła z kolei sposób na atrakcyjną sprzedaż swojego logo. Poza standardowym wizerunkiem, internauci w ciekawy sposób informowani są o ważnych wydarzeniach globalnych i regionalnych.
1996 r. Większościowym udziałowcem Banku Śląskiego została holenderska grupa ING. Po połączeniu w 2001 r. z ING Bank N.V. zmiany objęły nie tylko logo, ale wizerunek oddziałów. Oficjalnie bank występuje pod nazwą ING Bank Śląski.
Czy jeszcze ktoś pamięta kiedy rozdawano Paszporty Polsatu? 100 tys. książeczek i akcja reklamowa promowała nowe logo stacji. Po 12 latach i tak wygląda zupełnie inaczej. Ze starego wizerunku pozostało jedynie symboliczne słoneczko.
2005 r. Idea zmienia się w Orange. Firma o mocnej pozycji na lokalnym polskim rynku otrzymała logo telefonii komórkowej znanej w 18 krajach. TP SA przez 10 lat płacić ma za to 1,6 proc. rocznych przychodów operatora komórkowego.
2011 r. Oficjalnie - impulsem do zmiany było Euro 2012. Nieoficjalnie mówi się, że odświeżenie logotypu ma symbolizować zmiany w związku. Znaczek odbierany jest pozytywnie, w przemianę działaczy niewielu wierzy.
2008r. Decyzja o likwidacji marki Commercial Union. W ciągu dwóch lat nazwa miała zniknąć z rynku, na rzecz nazwy właściciela - Grupy Ubezpieczeniowej AVIVA. Obawy o zamieszanie jakie to wywoła nie sprawdziły się.
1997 r. na rynku nośników magnetycznych pojawia się francuska firma EMTEC. Podobieństwo do BASF nieprzypadkowa. Niemcy sprzedali część firmy i zmiana była konieczna dla odróżnienia od dotychczasowego właściciela.
