Maciej Małecki powiedział na antenie Programu 1. Polskiego Radia, że przejęcie Lotosu przez Orlen kończy z rozdrobnieniem polskiego rynku, które było w interesie sprzedających nam ropę i różne usługi. Zwrócił uwagę, że przy zakupach ropy naftowej od dostawców z Zatoki Perskiej czy Stanów Zjednoczonych duży koncern ma szanse uzyskać lepsze warunki niż kilka mniejszych.
- Może w ramach multienergetycznego koncernu rozmawiać też o innych zakupach, o innej współpracy - czy to farmy wiatrowe, czy to zakupy gazu - wyjaśniał wiceminister Maciej Małecki.
Chodzi o bezpieczeństwo naszego kraju
Gość Sygnałów Dnia przypomniał, że Polska zrezygnowała z interesów z Rosją i nie będzie kupować od niej ropy. Zaznaczył, że w fuzji Orlenu, Lotosu i PGNiG chodzi też o bezpieczeństwo naszego kraju, bowiem taki koncern będzie miał lepsze narzędzia i większe możliwości do negocjowania lepszych warunków dla Polski.
- Druga rzecz to jest konkurencyjność polskiej gospodarki. I trzecia sprawa - jesteśmy na progu transformacji energetycznej. Ta transformacja to jest 500-800 miliardów złotych. Jeśli mamy skonsolidowany, potężny Orlen to będzie mógł wziąć zdecydowanie większy udział w inwestycjach, które popchną Orlen do przodu, ale i będą kołem zamachowym polskiej gospodarki - mówił gość radiowej Jedynki.
Finalizacja fuzji Orlenu i Lotosu
Wczoraj Orlen sfinalizował fuzję z Lotosem, a przejęcie PGNiG planowane jest na przełomie października i listopada - decyzję muszą jeszcze zaakceptować akcjonariusze obu firm, dlatego walne zgromadzenia w tej sprawie zaplanowano na wrzesień w przypadku Orlenu i październik w przypadku PGNiG.
14 lipca 2020 roku PKN ORLEN otrzymał od Komisji Europejskiej warunkową zgodę na przejęcie Grupy LOTOS. W sierpniu 2020 roku PKN ORLEN podpisał porozumienie ze Skarbem Państwa i Grupą LOTOS dotyczące realizacji transakcji nabycia akcji gdańskiej grupy, a w konsekwencji przejęcia nad nią kontroli kapitałowej. Struktura transakcji została potwierdzona w maju 2021 roku w porozumieniu pomiędzy Ministerstwem Aktywów Państwowych a PKN ORLEN, Grupą LOTOS oraz PGNiG.
W styczniu 2022 roku w toku negocjacji PKN ORLEN przedstawił propozycję środków zaradczych i partnerów do ich zrealizowania, których w pełni zaakceptowała Komisja Europejska, wydając finalną zgodę w czerwcu 2022 roku. Połączenie z Grupą LOTOS w lipcu zaakceptowali Akcjonariusze PKN ORLEN zdecydowaną większością 98,3 procent głosów. Wcześniej korzystną decyzję w tej sprawie podjęło prawie 99 procent Akcjonariuszy Grupy LOTOS. Na koniec Sąd Rejonowy w Łodzi zarejestrował połączenie obu spółek, co jest ostatnim krokiem w kierunku ich konsolidacji.
Aby uzyskać zgodę Komisji Europejskiej na fuzję, spółka musiała m.in. zbyć 417 stacji paliw Lotosu. Nabył je węgierski MOL, który w zamian odsprzedał Orlenowi niemal 200 stacji paliw na Słowacji i Węgrzech.
Wczoraj prezes PKN Orlen Daniel Obajtek zapowiedział rozpoczęcie prac nad aktualizacją strategii spółki. Zostanie ona ogłoszona na przełomie roku i będzie składać się z trzech filarów. To między innymi bezpieczeństwo Polski i regionu oraz transformacja energetyczna. Po połączeniu z Lotosem Orlen będzie miał 250 miliardów złotych przychodu oraz będzie obsługiwał 100 milionów klientów.
źródło: Polskie Radio 24