Rosjanie zbombardowali własne miasto
Prawda okazuje się banalnie prosta - Biełgorod zbombardował samolot myśliwsko-bombowy Su-34 należący do Rosyjskich Sił Powietrzno-Kosmicznych. Zgubił bombę! Według rosyjskiego ministerstwa doszło "jedynie" do uszkodzenia czterech okolicznych budynków i kilku stojących aut, ale - według oficjalnych zapewnień - nikt nie zginął.
Ukraińska Prawda opublikowała na swoim Twitterze film z potężnej eksplozji. Oto one:
Reżimowe agencje komentują powstanie krateru w Rosji. Winę zrzucały na Ukrainę
O przyczynie powstania krateru pisały też wcześniej reżimowe agencje: TASS i RIA Nowosti. Obie kłamały jednak, że winę za eksplozję ponosi Ukraina.
„W wyniku eksplozji powstał ogromny lej o średnicy 20 metrów. Jeden ze stojących obok samochodów został wyrzucony na dach bliskiego sklepu. W okolicznych budynkach wypadły szyby. Przewrócone są też słupy energetyczne – podała TASS.
„Region Biełgorodu był wielokrotnie ostrzeliwany przez Ukrainę, a w całym regionie panuje wysoki poziom zagrożenia terrorystycznego” – pisała agencja RIA Nowosti.
Dopiero później RIA Nowosti opublikowała komunikat Ministerstwa Obrony Rosji, w którym jako przyczynę powstania krateru podaje błąd rosyjskich Sił Powietrzno-Kosmicznych.
„W dniu 20 kwietnia 2023 roku, około godziny 22:15 czasu moskiewskiego podczas przelotu samolotu Su-34 Sił Powietrzno-Kosmicznych nad miastem Biełgorod doszło do nieprawidłowego opadania amunicji lotniczej. W jego wyniku doszło do uszkodzeń budynków mieszkalnych, nie było ofiar śmiertelnych. Dochodzenie jest w toku” - napisano.
Źródło: i.pl/TASS
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Portal i.pl codziennie. Obserwuj i.pl!

mm