Do dramatycznie wyglądającego zdarzenia doszło w środę (6 października) późnym wieczorem. Ok. godz. 23:35 na ul. Zamojskiej w Tomaszowie Lubelskim autokar marki Van Hool zapalił się i momentalnie jego tył stanął w płomieniach. Kierujący w porę zorientował się i niezwłocznie zatrzymał pojazd. Tuż przed tym jak ogień objął część pasażerską, pasażerowie opuścili jego wnętrze.
Przybyli na miejsce strażacy od razu przystąpili do gaszenia płonącego autokaru - widać to na nagraniu. Policjanci zabezpieczali wtedy miejsce zdarzenia.
Autokarem podróżowali obywatele Ukrainy. Byli to dwaj kierowcy oraz 29 pasażerów na trasie między Słupskiem a Tarnopolem. Nikt z podróżnych nie wymagał pomocy medycznej.
– Wstępną przyczyną samozapłonu było zablokowanie i rozgrzanie układu hamulcowego – informuje sierż. sztab. Małgorzata Pawłowska z Komendy Powiatowej Policji w Tomaszowie Lubelskim.
Droga w tym miejscu była zablokowana do wczesnych godzin porannych. Ruch kierowany był na wyznaczone przez drogówkę objazdy.
- Paulina N. przyznała się do zabójstwa trójki dzieci. Udusiła je rękami
- Lubelska Wymiana Roślin przy ul. Zamojskiej. ZOBACZ ZDJĘCIA
- Dzień otwarty w lubelskim Schronisku dla zwierząt. Adoptuj, nie kupuj!
- Wykopki kartoflane w Muzeum Wsi Lubelskiej [ZDJĘCIA]
- Przebiegli w piżamach przez Ogród Saski. ZOBACZ ZDJĘCIA
- Siema żaki! Lublin hucznie przywitał studentów. ZDJĘCIA
