Dramat na drodze w Zalesiu. Nie żyje 16-latka
Młodszy aspirant Małgorzata Perkowska – Kiepas, oficer prasowa kieleckiej policji informowała: - Zgłoszenie do nas wpłynęło po godzinie 20 w sobotę, 25 lutego. Z naszych wstępnych ustaleń wynika, że 19-letni kierowca seata jadąc przez miejscowość Zalesie, stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w drzewo.
Na miejsce skierowano służby ratunkowe, w akcji uczestniczyło pięć zastępów strażackich. Zadysponowano cztery karetki pogotowia. Strażacy zabezpieczyli teren akcji i wydobyli z wraku pojazdu poszkodowane osoby. Ranni zostali zabrani do szpitali w Staszowie i w Kielcach.
- W samochodzie, oprócz kierowcy, było jeszcze troje nastoletnich pasażerów: 16-letnia dziewczyna i dwóch siedemnastolatków. Pasażerowie w stanie ciężkim zostali przewiezieni do szpitala. - O godzinie 22 otrzymaliśmy informację, że niestety życia 16-latki nie udało się uratować – dodawała Małgorzata Perkowska – Kiepas.
Dwóch siedemnastolatków jest nadal w szpitalu, ich stan określany jest jako ciężki. Kierowca samochodu był trzeźwy, została mu pobrana krew do dalszych badań.
"Echo Dnia" ustaliło, że 19-latek jest mieszkańcem gminy Łagów w powiecie kieleckim, trójka pasażerów auta pochodzi z gminy Bieliny.
