Tragedia w Biestrzynniku pod Ozimkiem. Nie żyje 77-letnia kobieta. Co było przyczyną jej śmierci?

Mateusz Majnusz
Prawdopodobną przyczyną śmierci było nagłe zatrzymanie krążenia. Okoliczności w tej sprawie wyjaśnia policja.
Prawdopodobną przyczyną śmierci było nagłe zatrzymanie krążenia. Okoliczności w tej sprawie wyjaśnia policja. OSP w Antoniowie
W sobotę, chwilę przed godz. 12 do jednego z domów jednorodzinnych w Biestrzynniku wezwano służby ratunkowe. Po przybyciu na miejsce zespołu ratownictwa medycznego stwierdzono zgon 77-letniej kobiety.

Ze wstępnych informacji funkcjonariuszy pracujących na miejscu zdarzenia wynika, że bliscy 77-latki byli zaniepokojeni, ponieważ od dłuższego czasu nie mogli się z nią skontaktować. Na miejsce wezwano policję i pogotowie, które po przybyciu stwierdziły zgon lokatorki.

- Postanowiliśmy sprawdzić instalację grzewczą i okazało się, że była ona sprawna, a w mieszkaniu nie ulatniał się tlenek węgla - wyjaśnia oficer dyżurny stanowiska kierowania opolskiego komendanta wojewódzkiego PSP.

Prawdopodobną przyczyną śmierci było nagłe zatrzymanie krążenia. Okoliczności w tej sprawie wyjaśnia policja.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wypadki

Komentarze 2

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość
22 listopada, 10:39, moher:

Wezwano wszystkie służby a zapomniano o księdzu,który powinien dać ostatnie namaszczenie.

ostatnie namaszczenie jest sakramentem żywych, ksiądz nie może go udzielić po śmierci

m
moher
Wezwano wszystkie służby a zapomniano o księdzu,który powinien dać ostatnie namaszczenie.
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl