Żona zasłabła w trakcie reanimacji męża
Do tragicznych wydarzeń doszło po godzinie 22 w jednym z mieszkań przy jarocińskim rynku. Do 65-letniego mężczyzny, u którego stwierdzono zatrzymanie krążenia, wezwano pogotowie ratunkowe. W reanimacji pomagali także strażacy.
- Zostaliśmy wezwani do pomocy pogotowiu ratunkowemu, podczas działań związanych z nagłym zatrzymaniem krążenia
- informuje lokalny portal jarocińska.pl oficer dyżurny Państwowej Straży Pożarnej w Jarocinie.
Podczas akcji reanimacyjnej męża, obserwująca to wszystko żona, prawdopodobnie ze względu na silny stres, zasłabła. Okazało się, że u kobiety także doszło do zatrzymania krążenia, dlatego natychmiast podjęto jej reanimację.
Tragedia w Jarocinie. Nie żyje małżeństwo
Mimo podjętych przez ratowników medycznych, lekarza i strażaków prób reanimacji, małżonków nie udało się uratować. Obecny na miejscu lekarz stwierdził zgon. Jak informuje jarocińska policja, zdarzenie to nie miało charakteru kryminalnego.
- Mężczyzna zasłabł. Żona wezwała pomoc medyczną. Pogotowie przyjechało na miejsce i podjęło reanimację. W czasie jej prowadzenia zasłabła kobieta. Ratownicy rozpoczęli reanimację 61-latki. Niestety oboje zmarli
- informuje dziennikarzy lokalnego portalu asp. sztab. Agnieszka Zaworska, oficer prasowy KPP w Jarocinie.
Obserwuj nas także na Google News
Jesteś świadkiem ciekawego wydarzenia? Skontaktuj się z nami! Wyślij informację, zdjęcia lub film na adres: [email protected]
