Tragiczna śmierć paralotniarza w Międzyrzeczu Górnym. 51-latek spadł z wysokości ok. 20 metrów

Tomasz Breguła
Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjne Pixabay
W sobotę, 4 września, w Międzyrzeczu Górnym koło Bielska-Białej doszło do tragicznego zdarzenia. Śmierć poniósł 51-letni paralotniarz, który około godziny 13:30 spadł z wysokości około 20 metrów. Wszystko wskazuje na to, że był to nieszczęśliwy wypadek.

Do zdarzenia doszło około godziny 13:30. Na miejsce wezwano śmigłowiec LPR, ale przybyli na miejsce ratownicy medyczni, od razu stwierdzili zgon.

- Mężczyzna, który poniósł śmierć, był 51-letnim mieszkańcem powiatu pszczyńskiego. Dokładne okoliczności tego zdarzenia nie zostały jeszcze wyjaśnione, ale wszystko wskazuje na nieszczęśliwy wypadek - mówi asp. Rafał Kobylecki z KMP w Bielsku-Białej.

Policja wciąż prowadzi działania wyjaśniające. Ze wstępnych ustaleń wynika, że mężczyzna w pewnym momencie stracił panowanie nad paralotnią, a następnie spadł z wysokości około 20 metrów.

Niewykluczone, że sprawie bliżej przyjrzy się także prokuratura.

W naszym regionie to nie jest ostatnio pierwszy wypadek paralotniarza. Niestety, ten jest najtragiczniejszy.

Musisz to wiedzieć

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Ostatnia droga Franciszka. Papież spoczął w ukochanej bazylice

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl