Taylor Fritz zagra w Genewie
Szwajcarska impreza ma rangę 250, zgłosiło się jednak do niej kilku czołowych zawodników. Wśród nich Amerykanin Taylor Fritz, który plasuje się na czwartym miejscu w światowym rankingu, a który włoskie zmagania zakończył już po pierwszym spotkaniu i sensacyjnej porażce z Marcosem Gironem.
Wspomniany tenisista w Genewie będzie rozstawiony z numerem pierwszym i może zagrać z Hurkaczem już w ćwierćfinale. Aby doszło do starcia, musi jednak wcześniej wygrać jeden pojedynek (w pierwszej rundzie będzie miał wolny los), z kolei Polak musi uporać się z aż dwoma rywalami.
Pierwszy rywal Hurkacza
Na inaugurację zmagań Hubert zmierzy się z plasującym się na 116. pozycji w światowym rankingu Francuzem Arthurem Cazauxem, który otrzymał od organizatorów dziką kartę. Niespełna 23-letni tenisista do tej pory nie wywalczył jeszcze żadnego tytułu w turniejach ATP, a z Hurkaczem grał tylko raz, podczas ubiegłorocznego Australian Open. Zwycięsko z rywalizacji wyszedł nasz tenisista, w dwóch z trzech rozegranych setów triumfatora wyłaniał jednak tie-break, co wskazuje, że rywal jest w stanie mocno napsuć wyżej klasyfikowanym zawodnikom krwi.
W przypadku zwycięstwa, na wrocławianina czekać będzie już znacznie trudniejsza przeszkoda – kolejny Francuz, Arthur Rinderknech lub Serb Miomir Kecmanović.
Novak Djoković w Genewie
W Szwajcarii wystąpić zamierzają także m.in. Karen Chaczanow (24. miejsce w rankingu) i Alex Michelsen (32.), którzy są potencjalnymi rywalami Huberta w półfinale. Z kolei w drugiej połówce drabinki odnaleźć można choćby Czecha Tomasa Machaca (20.) i Serba Novaka Djokovicia (6.).
Turniej rozpocznie się w niedzielę, 18. maja, i potrwa do soboty, 24. maja.
