Długi weekend, który jest za nami, jak najgorzej zapisze się w policyjnych statystykach. Tylu tragicznych wypadków i ofiar śmiertelnych dawno nie mieliśmy w naszym regionie.
W poniedziałek po południu służby ratunkowe otrzymały zgłoszenie o wypadku w miejscowości Chodel, na trasie Lublin - Opole Lubelskie. Na obwodnicy miasta doszło do wypadku z udziałem BMW i opla.
- Jak wynika ze wstępnych ustaleń funkcjonariuszy Opola Lubelskiego, kierujący oplem astra 77–latek wyjechał z drogi podporządkowanej i wymusił pierwszeństwo nad kierującym BMW - informuje nadkomisarz Andrzej Fijołek KWP w Lublinie.
W wyniku zdarzenia trzy pasażerki opla znajdujące się na tylnym siedzeniu auta poniosły śmierć na miejscu. Były to mieszkanki gminy Poniatowa, dwie w wieku 72 lata i jedna 76-latka. Kierujący oplem 77-latek trafił do szpitala jego stan nie zagraża życiu. Jak informowała policja, ranny kierowca opla trafił do szpitala. W samochodzie na przednim siedzeniu była jeszcze jedna pasażerka, to 67-letnia mieszkanka Warszawy. Na szczęście nie odniosła obrażeń ciała.
Na miejscu ustalono, że 23-letni kierowca BMW był trzeźwy. Mężczyzna został skierowany na badania do szpitala, jego stan nie zagraża życiu.
Wyrazy współczucia przekazał burmistrz Poniatowej Paweł Karczmarczyk:
- Wspaniałe kobiety całym sercem zaangażowane w życie społeczne i kulturalne naszego miasta. Mające pasję, energię do działania. Członkinie Poniatowskiego Klubu Seniora, wspaniałe aktorki teatru "Fajna ferajna", działające także w naszych lokalnych zespołach wokalnych. Nie ma słów by wyrazić ból i wypełnić pustkę po tak ogromnej starcie. Łącze się w bólu z rodzinami i składam najszczersze kondolencje - napisał na profilu społecznościowym.
Tragicznie zakończyła się też praca przy aucie. Podczas naprawy pojazdu w poniedziałek (15 sierpnia) doszło do przesunięcia się lewarku, przez co auto opadło na mężczyznę. Życia 37-latka ze Świdnika nie udało się uratować.
Prace polowe przyczyniły się do śmierci mężczyzn. W sobotę (12 sierpnia) w gm. Stanin (pow. łukowski) 27-latek został przygnieciony przez ciągnik rolniczy. Tego samego dnia gm. Annopol 56-letni kierowca kombajnu wjechał do rowu melioracyjnego. Jak podaje policja mężczyzna znalazł się pod wodą i nie zdołał samodzielnie opuścić maszyny. Obaj rolnicy pomimo reanimacji zmarli.
Tragicznie (13 sierpnia) zakończył się też skok na „główkę” do jeziora w Białce wykonany przez 43-letniego mieszkańca Lublina.
Poniedziałek był również trudnym dniem w Lublinie. Na alei Unii Lubelskiej doszło do wypadku, z którego 7 osób trafiło do szpitala, w tym czworo dzieci.
- Ze wstępnych ustaleń wynika, że kierujący pojazdem marki ford jadąc w kierunku ul. Lubelskiego Lipca'80 wjechał w dwa pojazdy, które oczekiwały na zmianę sygnalizacji świetlnej. Mimo tego kontynuował swoją jazdę i uderzył w kolejne auto - przekazała "Kurierowi" mł. asp. Małgorzata Skowrońska z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie.
Badanie alkomatem wykazało, że kierowca miał 0,11 promila alkoholu w organizmie. Uczestnicy zdarzenia opuścili już szpital.
Podczas długiego weekendu policja odnotowała 22 wypadki, w których 3 osoby zginęły i 28 zostały ranne. Było też 200 kolizji drogowych oraz 98 nietrzeźwych kierujących.
- Niezwykłe pokazy lotnictwa i akrobacji powietrznej. To było prawdziwe show! Zdjęcia
- Wszystkie głowy patrzą do góry! Fiesta Balonowa na Placu Litewskim. Zdjęcia
- Ukrainki dostały wezwanie do zapłaty 60 zł/os dziennie. Miasto tłumaczy dlaczego
- Wielka bomba w mieście. Saperzy w akcji
- "Gdyby im się omsknął młot, to byśmy tu nie stali". Historie ewakuowanych z Wrońskiej
- Przez łąki i lasy do Maryi! Lubelscy pielgrzymi coraz bliżej Jasnej Góry. Zdjęcia
