Do wypadku doszło przed godz. 10 w okolicach przejścia dla pieszych na ul. Legnickiej, na wysokości Niedźwiedziej na jezdni w kierunku centrum Wrocławia. Samochód typu SUV marki Subaru potrącił mężczyznę jadącego hulajnogą.
- Nie żyje 25-letni mężczyzna. Policjanci na miejscu wyjaśniają okoliczności zdarzenia. Są świadkowie wypadku, którzy są rozpytywani o jego przebieg – mówi asp. szt. Łukasz Dutkowiak, rzecznik wrocławskiej policji.
Według świadków młody mężczyzna na hulajnodze wjechał na ulicę przy czerwonym świetle, w tym czasie subaru jechało w stronę centrum z dość sporą prędkością. Siła uderzenia była tak duża, że ciało odrzuciło na kilkadziesiąt metrów. W aucie, którym jechał ok. 50 letni mężczyzna, rozbita została przednia szyba i mocno uszkodzony został bok auta.
Udało nam się porozmawiać z kierowcą subaru. - Jechałem lewym pasem ulicy Legnickiej. Wjechałem na przejście dla pieszych na zielnym świetle. Nagle z lewej strony, tuż przed maskę, wyjechał mi mężczyzna na hulajnodze – powiedział nam kierowca.
Nie można wykluczyć tego, że mężczyznę zmylił fakt, że jest to dwustopniowe przejście dla pieszych i ścieżka dla rowerów. I na odcinku od ul. Niedźwiedziej do przystanku tramwajowego było zielone światło. Na odcinku od przystanku w stronę Magnolii, a więc tam gdzie doszło do tragedii, było – wszystko na to wskazuje - światło czerwone.
Kierowca samochodu osobowego został przez policjantów przebadany alkomatem. Ten wskazał, że był trzeźwy. Prokurator jednak zdecydował, że zostanie mu pobrana krew w szpitalu w celu zbadania ewentualnej zawartości alkoholu bądź środków odurzających.
Ruch na Legnickiej w stronę centrum jest możliwy, ale bardzo utrudniony. Przed miejscem zdarzenia utworzył się potężny korek – sięga aż do ul. Milenijnej. Zablokowany jest również skręt w lewo z ul. Niedźwiedziej w Legnicką, a także z Legnickiej w prawo w stronę Magnolii.
Utrudnienia będą trwały kilka godzin.
ZOBACZ TEŻ:
Pijana 24-latka straciła panowanie nad audi i uderzyła w drzewo [FILM]
BMW zablokowało ruch tramwajów i samochodów w centrum [ZDJĘCIA]
