Tragiczny wypadek pod Żaganiem. Golf roztrzaskał się o drzewo. Jedna osoba nie żyje

12 lutego 2017, 13:14

Do tragicznego wypadku doszło w niedzielę, 12 lutego, na odcinku drogi z Żagania do Jelenina. Volkwagen golf uderzył w drzewo. Zginął pasażer, kierowca w ciężkim stanie trafił do szpitala w Zielonej Górze.

Do tragicznego wypadku doszło w niedzielę, 12 lutego, na odcinku drogi z Żagania do Jelenina. Volkswagen golf uderzył w drzewo. Zginął kierowca, pasażer trafił do szpitala w Zielonej Górze.

– Z nieustanych jeszcze przyczyn volkswagen golf wypadł z drogi i uderzył w drzewo – informuje podinsp. Sylwia Woroniec, rzeczniczka żagańskiej policji.

Na miejscu zginął kierowca golfa. Pasażer został przewieziony śmigłowcem lotniczego pogotowia ratunkowego do szpitala w Zielonej Górze. – Ustalamy dane osób, które jechały golfem To młodzi ludzie – mówi podinsp. Woroniec.

Zobacz też: Tak doszło do tragicznego wypadku na S3 na obwodnicy Gorzowa [ZAPIS Z KAMERY W AUCIE]

Zobacz też: Pasażer nie żyje. Kierowca, który miał 2 promile jest w rękach policji

Piotr Jędzura

Napisz do autora

Mat. oryginalny: Tragiczny wypadek pod Żaganiem. Golf roztrzaskał się o drzewo. Jedna osoba nie żyje - Gazeta Lubuska

Bądź na bieżąco! Obserwuj nas:

Facebook Instagram X (Twitter) Youtube

Komentarze 2

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

Spam
Wulgaryzmy
Rażąca zawartość
Propagowanie nienawiści
Fałszywa informacja
Nieautoryzowana reklama
Inny powód

adam12.02.2017 21:08:03

W dniu 12.02.2017 o 15:00, Anty-Golf napisał:
Samochód marki Wieśvagen rocznik około 1995-2000 z silnikiem 1,9 TDI, z tablicami rejestracyjnymi tzw wiejskimi, którego dosiedli obszczymury bez prawka lub ze świeżo zdanym egzaminem postanowili na wiejskich, krętych drogach sprawdzić osiągi techniczne w postaci prędkości tej niemieckiej maszyny. Okazało się że elementy zawieszenia w maszynach z silnikiem 1,9 TDI na większych prędkościach po prostu odmawiają posłuszeństwa i to niemieckie ,,cacko" traci po prostu przyczepność już na lekkim zakręcie, o czym prawdopodobnie nie wiedział kierowca tej niemieckiej furmanki. Niech to będzie ostrzeżeniem dla przyszłych rajdowców w modelu 1,9 TDI w każdym modelu starszym niż 10 lat !

inteligencją to ty nie grzeszysz naprawdę. w takich sytuacjach jak to czytam to jestem za eutanazja! ty pewnie jesteś z miasta co z reszta widać

Anty-Golf12.02.2017 16:00:43

Samochód marki Wieśvagen rocznik około 1995-2000 z silnikiem 1,9 TDI, z tablicami rejestracyjnymi tzw wiejskimi, którego dosiedli obszczymury bez prawka lub ze świeżo zdanym egzaminem postanowili na wiejskich, krętych drogach sprawdzić osiągi techniczne w postaci prędkości tej niemieckiej maszyny. Okazało się że elementy zawieszenia w maszynach z silnikiem 1,9 TDI na większych prędkościach po prostu odmawiają posłuszeństwa i to niemieckie ,,cacko" traci po prostu przyczepność już na lekkim zakręcie, o czym prawdopodobnie nie wiedział kierowca tej niemieckiej furmanki. Niech to będzie ostrzeżeniem dla przyszłych rajdowców w modelu 1,9 TDI w każdym modelu starszym niż 10 lat !