O mecenasie Kozaneckim stało się głośno po tragedii w niedzielę 26 września 2021 roku, kiedy kierując mercedesem uczestniczył w wypadku drogowym pod Olsztynem, w którym w wyniku czołowego zderzenia zginęły dwie kobiety w wieku 53 i 67 lat jadące – jak się potem wyraził w mediach społecznościowych – „trumną na kółkach”.
Słowa "trumny na kółkach" i stan emocjonalny adwokata
Broniący obwinionego adwokat Maciej Lenart, wystąpił z wnioskiem, aby w sprawie tej sąd dopuścił dowód z opinii dwóch biegłych psychiatrów. Uzasadnił to tym, że w wyniku wypadku Paweł Kozanecki był w takim stanie emocjonalnym, że musiał skorzystać z pomocy psychiatrów, co potwierdził obwiniony zaznaczając, że po wypadku przez tydzień nie prowadził swojej kancelarii adwokackiej.
Adwokat Ada Kobylińska, przewodnicząca 3-osobowego składu orzekającego, poinformowała, że sąd dopuści taki dowód i odroczy rozprawę bezterminowo. Dodała, że opinia biegłych ma być gotowa w ciągu trzech tygodni od zbadania mecenasa Kozaneckiego, co ma nastąpić 8 września br.
Prokuratura: spowodował wypadek ze skutkiem śmiertelnym
Przypomnijmy, że Prokuratura Okręgowa w Olsztynie zarzuciła mu spowodowanie wspomnianego, śmiertelnego wypadku drogowego: kierując mercedesem skręcił w lewo, przekroczył podwójną ciągłą linię, zjechał na przeciwny pas ruchu i zderzył się z jadącym prawidłowo audi 80. Mecenasowi Kozaneckiemu, wobec którego prokurator zastosował 50 tys. zł poręczenia majątkowego, grozi do ośmiu lat więzienia.
