Przeszkody na leśnych drogach pojawiły się kilka dni temu.
– Zabarykadowano drogi pożarowe oraz szlaki edukacyjne – twierdzą działacze Fundacji Dzika Polska. – Nie ma dojazdu np. na Kosy Most - miejsce bardzo lubiane przez turystów. Oficjalnym powodem jest remont jednej z dróg, ale prace na niej ustały ponad pół roku temu.
Barykady przeszkadzają przede wszystkim turystom, którzy przyjeżdżają do Puszczy Białowieskiej.
– Nie ma przez nie dostępu do pięknego szlaku Carskiej Tropiny – mówi Lucyna Żłobiń, przewodnik turystyczny po Puszczy Białowieskiej. – To bardzo popularna trasa, mamy na nią grupy pozapisywane od dwóch lat, teraz nie mamy jak tego zamówienia zrealizować. Musimy zmieniać program wycieczek. To niepoważne, bo wystarczyłaby odrobina dobrej woli ze strony Lasów Państwowych i udostępnienie 100 metrów drogi, by był dojazd do parkingu.
– Dojazd na Kosy Most jest zapewniony, objazdem – zapewnia Jarosław Krawczyk, rzecznik RDLP w Białymstoku.
– To objazd dla rowerów, jak przyjeżdża do mnie autokarami grupa ludzi 60-, 70- plus, którzy chcą zwiedzać, nie wsadzę ich na rowery, to niewykonalne – mówi Lucyna Żłobiń.
– Blokady pojawiły się na Drodze Narewkowskiej, która jest w remoncie od ub.r. - tłumaczy Krawczyk. - Postawił je wykonawca tej inwestycji. Chodzi o to, aby nie wjeżdżano samochodami na plac budowy. Tak się działo do tej pory - mimo oznakowań, że jest tu budowa, ludzie tędy jeździli. To powodowało, że ta część drogi, która została już wyremontowana, wyglądała znowu tak, jak przed remontem.
Droga Narewkowska jest jednym z głównych szlaków komunikacyjnych w Puszczy Białowieskiej. Stanowi najkrótszy dojazd z Białowieży, do północnej części Puszczy. Jak zapewniają Lasy, remont drogi ma skończyć się do grudnia br.