- Moim zdaniem to klasyczny temat zastępczy - mówi w rozmowie z AIP Tomasz Rzymkowski, poseł Kukiz’15. - Odgrzewanie afery sprzed kilku lat jest ewidentnym zagraniem na przykucie uwagi opinii publicznej, ale nie spodziewałbym się żadnych skutków ujawnienia tych taśm. Bo przecież nie są to pierwsze taśmy, nie jest to pierwsza afera. Wszyscy wiemy, jakie były rządy Platformy Obywatelskiej i PSL-u, jaka patologia panowała w państwie. A PiS, zamiast zacząć wyciągać konsekwencje wobec ludzi, którzy wtedy uczestniczyli w tamtym systemie, to skupia się na pokazywaniu, jak bardzo zepsute mieliśmy wtedy państwo. I nic z tym nie robi - dodaje poseł Rzymkowski.
ZOBACZ TEŻ | AFERA PODSŁUCHOWA: NOWE TAŚMY, A NA NICH KSIĄDZ KAZIMIERZ SOWA, JERZY MAZGAJ I PAWEŁ GRAŚ [NAGRANIA]
Rozmówcy zastanawiają się, nad szansami PO na dalsze utrzymanie władzy. Rozmowy dotyczą także konfliktu pomiędzy szefem PO Grzegorzem Schetyną, a Donaldem Tuskiem.
"Halicki to jest mój sąsiad. To jest ku*** debil, no"
- Grzegorz Schetyna na premiera się nie nadaje, bo ma knajacki styl lwowskiego żulika i nie ma poglądów - tłumaczy Sikorski.- Grzesiu, boczkiem, boczkiem, a jak przychodzi co do czego, to tchórzy.(…) Na miejscu Grzesia bym zagrał, że kandyduję. Grzesiu by dostał - moim zdaniem - do 40 procent, 35, 40 i to by mu dało immunitet na bycie ofiarą czystki, bo wtedy, wiesz, rywalowi nie wypada... i czekasz, aż się Donald wypierd***. Jak przegra wybory, no to wtedy wbijasz nóż w plecy, nie? - mówi.
Zdaniem Sikorskiego, Schetyna nie jest odpowiednim kandydatem na stanowisko premiera Polski. - Ma knajacki styl lwowskiego żulika. Sikorski „nie potrafi sobie przypomnieć czegokolwiek, co kiedykolwiek” ówczesny szef komisji spraw zagranicznych powiedział. Z kolei Krawiec zauważa, że nie wiadomo, jakie Schetyna ma poglądy na jakikolwiek temat. - Jest raczej typem „szefa kancelarii” - twierdzi.
- Zero kreatywności. Każdy z nas powinien sobie zdawać sprawę do czego nadaje, a do czego się nie nadaje. Idealny numer dwa. (…) Taki knajacki styl trochę. To jest za mało na premiera. On nie czaruje ludzi. Donald ma ten czar, ma ten teflon, ma ten koci zmysł, ma te antenki czułe społecznie. Grzegorz niczego z tego nie ma - mówi Sikorski.
"Musiał być mocno zmotywowany, żeby tego zegarka nie wpisać"
Krawiec twierdzi, że Schetyna nie potrafi przemawiać do ludzi, ale za to bardzo wierzy w swoje możliwości. - Ale niestety w pewnym momencie uwierzył w siebie, a „jak się uwierzy, ciężko jest sobie dać wytłumaczyć - tłumaczy. - Nie miał kto wytłumaczyć… To też jest kwestia jakości ludzi, których masz koło ciebie. Halicki (...), ten Grupiński… Grupiński jest niegłupi, ale Halicki no to jest mój sąsiad, mieszka wieś obok. To jest, ku**a, debil no – tak o pośle PO Andrzeju Halickim mówi Jacek Krawiec.
CZYTAJ TEŻ | KIM JEST JACEK KRAWIEC, BYŁY SZEF PKN ORLEN [SYLWETKA]
Zdaniem Sikorskiego objęcie przez Schetynę stanowiska szefa sejmowej komisji tak naprawdę było spowodowane tylko tym, że ma osobne biuro w osobnym budynku. - Bycie następcą Geremka (chodzi o pełnienie funkcji szefa sejmowej komisji ds. zagranicznych) właśnie daje ci szansę pokazania: a właśnie, że nie. Ja potrafię skomentować expose, ja potrafię się spotkać z moimi odpowiednikami z innych krajów, ja mam swoje zdanie, którego ambasadora akceptuję, którego nie - mówi szef MSZ w rządzie Donalda Tuska.
"Giertych wymyślił formułę, jak uniknąć wpisania tego zegarka"
O restauracji “Sowa i Przyjaciele” stało się głośno w związku ze sprawą nielegalnego nagrywania, które trwało od lipca 2013 r. aż do czerwca 2014 r. osób ze świata polityki, biznesu i funkcjonariuszy publicznych. Pojawiały się nazwiska m.in. ówczesnych szefów: MSW - Bartłomieja Sienkiewicza, MSZ - Radosława Sikorskiego, resortu infrastruktury - Elżbiety Bieńkowskiej czy prezesa NBP Marka Belki. Łącznie na taśmach utrwalono rozmowy ponad stu osób.
We wrześniu 2015 r. do sądu trafił akt oskarżenia ws. trzech osób: biznesmena Marka F. dwóch kelnerów Konrada L. i Łukasza N. oraz współpracownika F. Krzysztofa R. Marek F. został skazany nieprawomocnie na 2,5 roku więzienia bez zawieszenia, Konrad L. i Krzysztof R. na 10 miesięcy w zawieszeniu i grzywny. Łukasz N. zeznał, że to Marek F. za pieniądze zlecał nagrywanie rozmów.