Jak pisze brytyjski „Daily Mail” zyski z usług seksualnych w kurorcie rosną gwałtownie w czasie, gdy w Davos odbywa się Forum.
Światowe Forum Ekonomiczne w Davos przyciąga prostytutki
„Panie do towarzystwa” meldują się w tym samych hotelach co przybywające do Szwajcarii VIP-y oraz ich współpracownicy. Jedna z nich, cytowana przez niemieckiego „Bilda” mówi, że regularnie spotyka się z jednym Amerykaninem podczas szczytu w Davos.
Prostytucja w Szwajcarii jest w pełni legalna. Kierowniczka agencji towarzyskiej z oddalonego o ok. 160 km kantonu Argowia powiedziała szwajcarskiemu portalowi „20 Minuten”, że dokonano do tej pory 11 rezerwacji oraz 25 zapytań, a spodziewa się kolejnych w czasie Forum.
Jak dodała, niektórzy wynajmują kobiety dla siebie oraz współpracowników na imprezy w pokojach hotelowych.
Wysokie zyski z prostytucji w Davos
W 2020 roku, brytyjski dziennik The Times poinformował, że według szwajcarskiej policji, co najmniej 100 prostytutek przybyło do Davos na Światowe Forum Ekonomiczne.
Jedna z otwarcie przyznającej się do pracy seksualnej kobiet, będąca jednocześnie pisarką Niemka Salome Balthus, napisała w mediach społecznościowych, że tego typu spotkania w Szwajcarii podczas Forum oznaczają „patrzenie na broń ochroniarzy na hotelowych korytarzach o 2 nad ranem, a następnie dzielenie się z nimi rozdawanymi w restauracjach czekoladkami i plotkowanie o bogaczach.”
Ceny są właśnie dla bogaczy. Jak podaje brytyjski dziennik, jedna z kobiet pobiera około 700 euro (760 dolarów) za godzinę i 2300 euro (2500 dolarów) za całą noc plus koszty podróży.
Źródło: Daily Mail
