Obywatel Rosji narodowości czeczeńskiej w 2008 roku przyjechał do Polski i w Terespolu złożył wniosek o udzielenie mu międzynarodowej ochrony jako uchodźcy. Otrzymał takie uprawnienia. Już w Polsce cztery razy był jednak skazywany na pozbawienie wolności za różne przestępstwa.
W styczniu tego roku wyszedł z więzienia po zakończeniu kary za udział w grupie przestępczej, która organizowała cudzoziemcom nielegalne przekraczanie polskiej granicy i dalszy przerzut na zachód. Zaraz po wyjściu na wolność został zatrzymany przez Straż Graniczną na terenie Opola.
- Szef Urzędu do Spraw Cudzoziemców uznał go za osobę stanowiącą zagrożenie dla bezpieczeństwa państwa lub społeczeństwa – mówi rzecznik Ślaskiego Oddziału Straży Granicznej p.o. chor. szt. Szymon Mościcki. - Na początku 2021 roku pozbawił go ochrony uzupełniającej, z której korzystał na terytorium Polski oraz unieważnił jego kartę pobytu.
Czeczen wcześniej uzyskał także Dokument Podróżny dla Uchodźcy, wydawany przez władze francuskie na podstawie Konwencji Genewskiej. Obecnie trwa ustalanie jego statusu prawnego, ale polskie władze zamierzają go deportować. Na ostateczną decyzję mężczyzna czeka w Areszcie dla Cudzoziemców w Przemyślu.
