– Wiemy to na pewno. I dopóki będą mieć rakiety, nie uspokoją się – powiedział ukraiński przywódca w nagraniu, opublikowanym wieczorem w Telegramie. – Ale nasza umiejętność pomagania sobie nawzajem i opieki nad najbardziej bezbronnymi - osobami starszymi, rodzinami z dziećmi, tymi, którzy stracili domy i krewnych w czasie wojny - nasza wzajemna pomoc jest jednym z elementów ochrony przed terrorem i naszą siłą – dodał.
Ukraina szykuje się na kolejny ciężki tydzień. Zełenski: Opracowujemy wszystkie scenariusze
– Nadchodzący tydzień może być tak samo ciężki, jak ten, który się kończy. Nasze Siły Obrony przygotowują się. Przygotowuje się całe państwo. Opracowujemy wszystkie scenariusze, w tym – z naszymi partnerami – oznajmił.
Zełenski zaapelował do Ukraińców o jedność i pomaganie sobie nawzajem, a także o to, by nie ignorowali alarmów lotniczych. Jak dodał, sytuacja na froncie jest bardzo ciężka i najtrudniej jest w obwodzie donieckim, podobnie jak w minionych tygodniach.
Zmasowane ataki na Ukrainę. Rosjanie wystrzelili ponad 4 tysiące rakiet
Rzecznik sił powietrznych Ukrainy Jurij Ihnat poinformował w niedzielę, że Rosja wykorzystała przeciwko Ukrainie ponad 4 tys. rakiet. Te szacunki nie obejmują S-300, pocisków do wieloprowadnicowych wyrzutni rakietowych i - najpewniej - rakiet typu Ch-58 i Ch-59 – pisze RBK-Ukraina.
Ihnat podkreślił, że rosyjska armia podczas zmasowanych ostrzałów zaczęła wykorzystywać też bezzałogowce. – To świadczy o przejściu wojny na nowy poziom, co wiąże się z koniecznością wzmocnienia ukraińskiej obrony powietrznej – dodał.

i.pl, PAP
dś
Źródło: